// API callback av({"version":"1.0","encoding":"UTF-8","entry":{"xmlns":"http://www.w3.org/2005/Atom","xmlns$blogger":"http://schemas.google.com/blogger/2008","xmlns$georss":"http://www.georss.org/georss","xmlns$gd":"http://schemas.google.com/g/2005","xmlns$thr":"http://purl.org/syndication/thread/1.0","id":{"$t":"tag:blogger.com,1999:blog-5055710983855844476.post-6329849565396141329"},"published":{"$t":"2015-10-08T18:59:00.000+02:00"},"updated":{"$t":"2017-09-07T20:55:28.716+02:00"},"category":[{"scheme":"http://www.blogger.com/atom/ns#","term":"zużycia"}],"title":{"type":"text","$t":"Zużycia | sierpień\/wrzesień 2015"},"content":{"type":"html","$t":"Z uwagi na to, że w sierpniu byłam na wyjeździe, postanowiłam połączyć denko sierpniowe wraz z wrześniowym :) Zapraszam więc na garść zużyciowych minirecenzji :)\u003Cbr \/\u003E\u003Cdiv\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv class=\"separator\" style=\"clear: both; text-align: center;\"\u003E\u003Ca href=\"http:\/\/1.bp.blogspot.com\/-LHa4Vt7gWs0\/VhaRl0x6wlI\/AAAAAAAATRY\/13514mViQqk\/s1600\/zu%25C5%25BCycia%2Bwrze%25C5%259Bnia.png\" imageanchor=\"1\" style=\"margin-left: 1em; margin-right: 1em;\"\u003E\u003Cimg border=\"0\" src=\"https:\/\/1.bp.blogspot.com\/-LHa4Vt7gWs0\/VhaRl0x6wlI\/AAAAAAAATRY\/13514mViQqk\/s1600\/zu%25C5%25BCycia%2Bwrze%25C5%259Bnia.png\" \/\u003E\u003C\/a\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: center;\"\u003E\u003Cspan style=\"background-color: #93c47d;\"\u003EKupię ponownie\u003C\/span\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: center;\"\u003E\u003Cspan style=\"background-color: #f6b26b;\"\u003EByć może kupię ponownie\u003C\/span\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: center;\"\u003E\u003Cspan style=\"background-color: #e06666;\"\u003ENa pewno nie kupię!\u003C\/span\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: center;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E1 i 2. \u003Cb style=\"background-color: #f6b26b;\"\u003EKremy do depilacji Byly\u003C\/b\u003E (czyt. \"bili\"), seria Duo oraz Teens (\u003Ca href=\"http:\/\/www.basia-blog.pl\/2015\/09\/depilacja-z-byly-kremy-i-plastry-seria.html\"\u003Erecenzja tutaj\u003C\/a\u003E). Są to po prostu dobre, skuteczne kremy do depilacji. Na uniknięcie charakterystycznego smrodku nie ma co liczyć, ale jest to chyba nieodłączna cecha kremów do depilacji ;) Wersja Teens lepiej maskuje smrodek, ale wersja Duo działa szybciej (min. 3 minuty, max. 6 minut), więc osobiście skłaniałabym się ku Duo :) Niemniej jednak na co dzień korzystam z darmowej (poza kosztem naładowania) golarki elektrycznej, więc tego typu produkty goszczą u mnie sporadycznie.\u0026nbsp;\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E3. \u003Cb style=\"background-color: #f6b26b;\"\u003ESuchy szampon Batiste (dark) dla brunetek\u003C\/b\u003E\u0026nbsp;- mam co do niego mieszane odczucia. Z jednej strony lubię go bardziej od \"klasycznych\" zapachowych Batiste z uwagi na jego zabarwienie, ale z drugiej jednak lubi brudzić wszystko wokół... Sama jeszcze nie wiem, mam drugie opakowanie w użyciu (+ 3 inne wersje Batiste) i pomyślę jeszcze co i jak ;)\u0026nbsp;\u003C\/div\u003E\u003Cdiv\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E4. \u003Cb\u003E\u003Cspan style=\"background-color: #93c47d;\"\u003ESzampon Petal Fresh Aloe\u0026amp;Citrus\u003C\/span\u003E \u003C\/b\u003E(\u003Ca href=\"http:\/\/www.basia-blog.pl\/2015\/03\/petal-fresh-szampon-i-odzywka-aloe.html\"\u003Erecenzja tutaj\u003C\/a\u003E) - niesamowicie pozytywnie mnie zaskoczył. Bardzo dobrze oczyszczał włosy, były długo świeże, bardzo mięciutkie w dotyku i błyszczące. Jak na szampon ogólnodostępny (w większych Rossmannach, Hebe) ma cudowny skład. Ostatnio dumałam nad tym, jaki szampon kupić bo otworzyłam chomikowany w zapasach grejpfrutowy Timotei, który miał nadawać objętości, a mam po nim przyklap i szybko nieświeże włosy :\/ Chciałam więc kupić sprawdzony Petal Fresh, ale niestety w \"moim\" Rossmannie go nie ma, lokal jest za mały, więc i asortyment zawężony :( Z potrzeby kupienia czegoś \"na już\" musiałam sięgnąć po coś innego (Garnier Fresh) i chyba nie pieję z zachwytu... Następnym razem Petal Fresh, koniecznie!!\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E5. \u003Cb style=\"background-color: #93c47d;\"\u003ESzampon Joanna Naturia z pokrzywą i zieloną herbatą\u003C\/b\u003E\u0026nbsp;- ten akurat kupiłam na wyjazd z uwagi na niewielką pojemność (200 ml). To mój \"pewniak\", zużyłam już niezliczoną ilość butelek. Włosy są po nim długo świeże, ładnie oczyszczone, ale jego skład do codziennego użytku nie jest najlepszy :(\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E6.\u003Cb\u003E \u003Cspan style=\"background-color: #93c47d;\"\u003EŻel pod prysznic Isana Sommer z ekstraktem z mango\u003C\/span\u003E\u003C\/b\u003E (wersja limitowana) - żele Isany znam bardzo dobrze, więc wiem czego się po nich spodziewać :) Dobrze myją i nie wysuszają mojej skóry. Nie są mistrzami wydajności, ale za tak niską cenę im to wybaczam. Tak polubiłam zapach tej wersji, że kupiłam potem drugą butelkę :) Niestety jest to wersja limitowana, nie wiem czy jeszcze da się kupić.\u0026nbsp;\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E7. \u003Cb style=\"background-color: #93c47d;\"\u003EOdżywka Garnier Goodbye Damage\u003C\/b\u003E (\u003Ca href=\"http:\/\/www.basia-blog.pl\/2014\/10\/najlepsza-odzywka-dla-moich-wosow.html\"\u003Erecenzja tutaj\u003C\/a\u003E) - pojawiła się już w tylu denkach i opisywałam ją szerzej w osobnej recenzji, że nie będę się powtarzać. Dla mnie po prostu rewelacja, nie może jej zabraknąć!!! Jeszcze nigdy żadna odżywka nie zachwyciła mnie tak bardzo, by zużywać butlę za butlą i nadal się zachwycać.\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E8. \u003Cb style=\"background-color: #e06666;\"\u003EPłyn micelarny L'Oreal\u003C\/b\u003E - obyło się bez zachwytów. Dozownik to po prostu dziura bez wybrzuszenia dookoła (jak w micelu Garnier) więc po przechyleniu leje się wszędzie wokół, tylko nie na wacik, trzeba być skupionym podczas używania ;)) Radzi sobie z makijażem podobnie jak micel Garniera (to nawet ten sam producent), ale ma mniejszą pojemność, jest droższy i ma fatalny dozownik. Na szczęście kupiłam w bardzo atrakcyjnej promocji, ale nie kupię ponownie nawet gdy się ona powtórzy.\u0026nbsp;\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E9. \u003Cspan style=\"background-color: #93c47d;\"\u003E\u003Cb\u003EAnida, emulsja micelarna\u003C\/b\u003E\u003C\/span\u003E (\u003Ca href=\"http:\/\/www.basia-blog.pl\/2015\/05\/emulsja-micelarna-anida-swietne-myjado.html\"\u003Erecenzja tutaj\u003C\/a\u003E) - jeżeli szukacie bardzo łagodnego myjadła na co dzień, Wasza cera jest wrażliwa, podrażniona, albo po prostu potrzebuje czegoś delikatnego, gorąco polecam! Zwolenniczki \"skrzypiącej\" skóry po umyciu lepiej niech unikają, ale Anida świetnie rozprawia się z resztkami makijażu i codziennym oczyszczaniem skóry. Sprawdza się na bardzo podrażnionej skórze - potwierdzam!\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E10. \u003Cspan style=\"background-color: #93c47d;\"\u003E\u003Cb\u003ELady Speed Stick, antyperspirant w żelu (fruit splash)\u003C\/b\u003E\u003C\/span\u003E - byłam szczerze zaskoczona, jak świetnie radził sobie z poceniem nawet w wakacje. 100% komfortu i świeżości, super :) Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to bardzo intesywny zapach, który niestety bywa męczący.\u0026nbsp;\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E11. \u003Cb style=\"background-color: #93c47d;\"\u003EKapsułki Acnex\u003C\/b\u003E - pisałam o nich wielokrotnie w denkach, mają bardzo bogaty skład i szeroki zakres działania. Niedługo napiszę o nich recenzję, bo łykam je już tyle czasu (ponad rok!!!), że dziwię się, że jeszcze nie poświęciłam im osobnego wpisu.\u0026nbsp;\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E12. \u003Cb style=\"background-color: #93c47d;\"\u003EZSK, wyciąg z aloesu zatężony 10-krotnie\u003C\/b\u003E - jego zakres działania jest tak szeroki, że można powiedzieć, że to składnik na wszystko :D Chętnie dodawałam go to toników, serum, maseczek i innych własnych mazideł ;)\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E13. \u003Cspan style=\"background-color: #e06666;\"\u003E\u003Cb\u003ESoraya krem ochronny do twarzy SPF30\u003C\/b\u003E\u003C\/span\u003E - lubiłam go i chętnie po niego sięgałam w te dni, kiedy wychodziłam gdzieś \"tylko na chwilę\". Nie kupię, bo obecnie sięgam wyłącznie po SPF50, a posiadanie kilku tubek o różnych faktorach powoduje, że nie nadążam z zużywaniem w terminie :)\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E14. \u003Cb style=\"background-color: #93c47d;\"\u003ESkinoren\u003C\/b\u003E - od marca smaruję się kwasem azelainowym - Acne Derm, Skinoren lub Hascoderm lipożel, głównie w zależności od aktualnych funduszy :P Niestety nie widzę spektakularnych efektów pod kątem rozjaśniania przebarwień (moja skóra jest naprawdę oporna na takie kuracje), ale kontynuuję wraz z niedawno wprowadzonym kwasem glikolowym i mam nadzieję, że w końcu coś ruszy porządnie...\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E15. \u003Cb style=\"background-color: #f6b26b;\"\u003EKrem Bambino\u003C\/b\u003E\u0026nbsp;- miałam go w zapasie na ewentualne kryzysowe sytuacje typu podrażnienia. Niestety kupiłam za duże opakowanie (promocja mnie zgubiła) i nie dałam rady zużyć w terminie :( Myślę, że jest tyle różnorodnych produktów na \"wszystko\", że nie wiem, czy kupię ponownie.\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E16. \u003Cb style=\"background-color: #93c47d;\"\u003EEssence puder transparentny\u003C\/b\u003E (\u003Ca href=\"http:\/\/www.basia-blog.pl\/2015\/06\/moja-nieobecnosc-recenzja-niezbedny-w.html\"\u003Erecenzja tutaj\u003C\/a\u003E) - kiedy narzeczony strącił go łokciem na wyjeździe (i to na samym początku :P), aż mnie coś zabolało w sercu :P Bardzo go lubię i było mi smutno, że musiałam kupić na miejscu coś innego zamiast używać sprawdzonego ulubieńca ;) Dla mnie to ideał do torebki, na wyjazd i w innych sytuacjach, kiedy potrzebny jest prasowaniec. Używam go zamiennie z Kryolan Anti-Shine.\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E17. \u003Cb style=\"background-color: #93c47d;\"\u003EAlantandermoline\u003C\/b\u003E (\u003Ca href=\"http:\/\/www.basia-blog.pl\/2014\/12\/alantan-dermoline-lekki-krem-alantoina.html#more\"\u003Erecenzja tutaj\u003C\/a\u003E) - to jest dopiero niezbędnik, dla mnie fenomen za grosze. Pięknie łagodzi podrażnienia, uspokaja skórę i nawilża. Zawiera panthenol i wielokrotnie używałam go też na drobne oparzenia (głównie kuchenne), również sprawiał, że skóra szybko się goiła. A oprócz tego jest tani jak barszcz (na pewno \u0026lt;10 zł) i bardzo lekki, więc gdyby ktoś chciał, to nadaje się nawet na dzień. Rewelacja, rewelacja i jeszcze raz rewelacja, mam już kolejną tubkę.\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E18. \u003Cspan style=\"background-color: #93c47d;\"\u003E\u003Cb\u003EBabydream chusteczki nawilżane\u003C\/b\u003E\u003C\/span\u003E (niebieskie, wersja mała do torebki) - jeśli się nie mylę, to są dostępne na dziale z miniproduktami w Rossmannie. Kupuję je regularnie z uwagi na niewielkie rozmiary w sam raz do torebki, ale nie są bez wad. Mają trochę bibułowatą, sztywną fakturę i dość szybko wysychają. Ale są łagodne, nie podrażniają no i najważniejsze atuty to niska cena, dobra dostępność i niewielkie rozmiary.\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E19. \u003Cb style=\"background-color: #f6b26b;\"\u003EBabydream chusteczki nawilżane Extrasensitive\u003C\/b\u003E - lubię je głównie za cenę, często występują w promocji w dwupaku, wtedy kosztują naprawdę niewiele. Są mięciutkie i bardzo łagodne, ale niezbyt dobrze nawilżone i szybko wysychają. Ostatnio używam drugiego opakowania chusteczek z Lidla i wow, te to są dopiero nasączone (i to przez długi czas!), dlatego nie wiem, czy kupię ponownie Babydream. Mokre chusteczki to niezbędnik w moim domu :)\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E20. \u003Cb style=\"background-color: #93c47d;\"\u003EPłatki kosmetyczne Lilibe\u003C\/b\u003E - kupuję je nieprzerwanie od daaaaaaawna, nie zliczę ilości zużytych opakowań. Po prostu uwielbiam i tyle :) Niedawno zmieniły nazwę na Isana, mam nadzieję, że to tylko zmiana nazwy i wszystko inne pozostało takie samo!\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: justify;\"\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: center;\"\u003E\u003Cb\u003EZnacie coś z moich zużyć?\u0026nbsp;\u003C\/b\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cb\u003E\u003C\/b\u003E\u003Cbr \/\u003E\u003Cdiv style=\"text-align: center;\"\u003E\u003Cb\u003E\u003Cb\u003EDajcie znać, jakie macie wrażenia :)\u003C\/b\u003E\u003C\/b\u003E\u003C\/div\u003E\u003Cb\u003E\u003C\/b\u003E\u003C\/div\u003E"},"link":[{"rel":"replies","type":"application/atom+xml","href":"https:\/\/www.basia-blog.pl\/feeds\/6329849565396141329\/comments\/default","title":"Komentarze do posta"},{"rel":"replies","type":"text/html","href":"https:\/\/www.basia-blog.pl\/2015\/10\/zuzycia-sierpniawrzesnia.html#comment-form","title":"Komentarze (92)"},{"rel":"edit","type":"application/atom+xml","href":"https:\/\/www.blogger.com\/feeds\/5055710983855844476\/posts\/default\/6329849565396141329"},{"rel":"self","type":"application/atom+xml","href":"https:\/\/www.blogger.com\/feeds\/5055710983855844476\/posts\/default\/6329849565396141329"},{"rel":"alternate","type":"text/html","href":"https:\/\/www.basia-blog.pl\/2015\/10\/zuzycia-sierpniawrzesnia.html","title":"Zużycia | sierpień\/wrzesień 2015"}],"author":[{"name":{"$t":"Basia"},"uri":{"$t":"http:\/\/www.blogger.com\/profile\/08361773255758705836"},"email":{"$t":"[email protected]"},"gd$image":{"rel":"http://schemas.google.com/g/2005#thumbnail","width":"32","height":"32","src":"\/\/1.bp.blogspot.com\/-5BJ-Ypmmx24\/XFhrZcBdpJI\/AAAAAAAAr0Y\/Jy6ND-QLpJcl1u0P2EMcAgEMBRbYHTJ6wCK4BGAYYCw\/s220\/kwadrat.JPG"}}],"media$thumbnail":{"xmlns$media":"http://search.yahoo.com/mrss/","url":"https:\/\/1.bp.blogspot.com\/-LHa4Vt7gWs0\/VhaRl0x6wlI\/AAAAAAAATRY\/13514mViQqk\/s72-c\/zu%25C5%25BCycia%2Bwrze%25C5%259Bnia.png","height":"72","width":"72"},"thr$total":{"$t":"92"}}});