wtorek, 12 lipca 2016
Stojak do suszenia pędzli
Hej :) Chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić moimi odczuciami odnośnie stojaka do suszenia pędzli, który jakiś czas temu wygrałam u odcienie nude (klik), ponieważ jest to zdecydowanie wart uwagi gadżet ;)
Co prawda w chwili obecnej moje mycie pędzli zdominował izopropanol (klik), ale czasem zdarza mi się również myć je klasycznie, wówczas takie "drzewko" do suszenia jest niezastąpione. Pędzle należy suszyć najlepiej włosiem w dół, co w domowych warunkach jest niezbyt łatwe, więc zazwyczaj suszy się je poziomo.

Drzewko posiada 3 wielkości otworów - duże, średnie i małe, w sam raz na różne rodzaje pędzli. Składa się z trzech osobnych elementów i składa się w kilka sekund, po prostu nakładając je na siebie ;) Dzięki temu zajmuje minimum miejsca :)

Po złożeniu jest dosyć chybotliwe, poszczególne elementy nie są ze sobą na tyle idealnie spasowane, by stwarzało to wrażenie porządnej konstrukcji, niemniej jednak stoi stabilnie i nigdy nic się nie wydarzyło.


Pędzle wkładam od dołu ku górze, trzymają się super, nic się nie wysuwa i nie wypada.


Od nowości stojak przychodzi zapakowany w kartonik, a na poszczególnych elementach jest naklejona taśma zabezpieczająca w kolorze brązowym (żeby się nie porysowały). I ta taśma jest jedynym elementem, który podniósł mi ciśnienie do granic możliwości ;) Jest tak przyklejona, że dłuuuuuugo walczyłam, by ją odkleić, już się zaczęłam zastanawiać, czy ten stojak nie jest brązowy :D Ale w końcu się udało, a dziś już prawie o tym nie pamiętam ;)


Takie stojaki kosztują zaledwie kilka dolarów, mój pochodzi prawdopodobnie z dresslink, a muszę przyznać, że to naprawdę przydatny gadżet. Nie jest to konstrukcja porządna, ale stoi stabilnie i się nie przewraca, a niesamowicie ułatwia suszenie pędzli. Zdecydowanie warto się tym tematem zainteresować, a Ewie z odcienie nude serdecznie dziękuję, że mogłam ten gadżet poznać :). Na AliExpress kupicie na przykład TUTAJ.