wtorek, 31 maja 2016

Be Organic, serum pod oczy

Podejrzewam, że już o tym serum słyszałyście, gdyż jakiś czas temu było o nim głośno. Jest łatwo dostępne (apteki sieci DoZ, dostępne w wieeelu miastach), więc postanowiłam wypróbować. Niestety moje odczucia są mieszane :(


Jeżeli chodzi o aspekty wizualne, to jestem zadowolona w pełni. Świetne połączenie kolorystyczne, przyjemna szata graficzna, miła w dotyku, gumowana butelka no i pompka. Niestety zachwyt kończy się wraz z użyciem tej pompki, ponieważ jednorazowa porcja wystarczyłaby na pokrycie niemal całej twarzy, a przecież to tylko serum pod oczy ;) Nie ma również możliwości naciśnięcia odrobinę, by wydobyć mniej produktu - to pompka, w ujęciu informatycznym, "zerojedynkowa" - albo wypluwa pełną porcję, albo nic, nie ma nic pomiędzy. Przy delikatnym, stopniowym wciskaniu i tak w pewnym momencie wyskakuje już całość. 

Pocieszający jest jednak fakt, że serum ma AŻ 50 ml pojemności, co jest akurat niesamowite, ponieważ przeciętne tubki kremów pod oczy mają 15 ml. W obliczu takiej pojemności nawet cena wydaje się być bardzo atrakcyjna (39,99 zł, ale za ponad trzykrotnie więcej produktu niż zwykle!). Należy mieć jednak na uwadze, że w wyniku felernej pompki, mniejsza część wyląduje pod oczami, a większa część będzie wsmarowywana gdzieś indziej, gdzie sobie upatrzycie (dłonie/szyja?).



Serum jest bezzapachowe i ma bardzo lekką konsystencję. Po wydobyciu pompki widać, że jest ono zagęszczone, ale podczas rozsmarowywania ślizga się po skórze jak woda. W związku z tym naprawdę odrobinka wystarczy do pokrycia skóry pod oczami, a nałożenie większej warstwy skutkuje rolowaniem produktu. Po nałożeniu zastyga, robi się delikatnie lepkie i odczuwalnie napina skórę. Niestety zabrakło mi przyjemnego uczucia zmiękczenia, ukojenia skóry pod oczami, które lubię w tradycyjnych kremach. I tak w zasadzie nie polubiłam go ani na dzień, ani na noc :( 


Na dzień jest dla mnie zbyt zastygające, może się zrolować, a korektor pod oczami ciągle wyglądał na zwarzony już od razu po aplikacji, jakby w ogóle nie chciał się połączyć ze skórą, tylko pływał po tym serum. Wystarczyło zmienić na inny produkt pod oczy, a problem zniknął już przy pierwszym użyciu, więc winowajca jest oczywisty. Dodam jeszcze, że testowałam z wieloma korektorami, więc to nie jest kwestia braku współgrania z konkretnym produktem. Z kolei na noc to serum jest dla mnie zdecydowanie za słabe. Lubię gęste, treściwe formuły, które odczuwalnie zmiękczają skórę pod oczami, nawilżają ją i przynoszą ukojenie po całym dniu. Tu mam tylko lekkie, napinające smarowidło, które nie radzi sobie z moimi przesuszeniami i zmarszczkami mimicznymi w wewnętrznym kąciku od mrużenia oczu. 

Cena: 39,99 zł
Pojemność: 50 ml
Dostępność: ja zamawiałam w aptece sieci DoZ

Serum ma świetny, bogaty skład, korzystną cenę i wygodne opakowanie (no, poza felerną pompką). Szkoda jednak, że nie idzie to w parze z działaniem, którego oczekiwałam. Na dzień się nie sprawdza, bo nie współgra z korektorami pod oczy i zawsze wyglądało to źle. Z kolei na noc jest dla mnie zbyt lekkie. 

Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że wiele osób jest z tego serum zadowolonych, więc być może rzeczywiście warto spróbować - wszystko zależy od tego, czego oczekujecie. Ja ze swojej strony serdecznie Was zapraszam do przeczytania posta Bogusi (klik), u której to serum przyniosło świetne rezultaty, napinając i unosząc górną powiekę. 
Be Organic Pielęgnacja twarzy

Dziękuję za odwiedziny! :)

Jeżeli podoba Ci się tutaj - polub mnie na Facebooku oraz Instagramie,
będzie mi bardzo miło, a Ty nie przegapisz żadnych nowości! :)



41 komentarzy:

  1. Kaś. Klub Kosmetyczny31 maja 2016 09:14

    Miałąm peeling z be organic, był super. Chętnie bym wypróbowała to serum.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor31 maja 2016 17:44

      Dobrze wiedzieć, że peeling się sprawdził :)

      Usuń
  2. KasiaS198031 maja 2016 11:59

    Nie miałam jeszcze okazji uzywać produktów tej marki, ale zapewne kiedyś się skuszę. Rzadko uzywam kremów pod oczy, a pojemność 50 ml jest dla mnie mocno przesadzona, jak to zużyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor31 maja 2016 17:44

      Producent rozwiązał ten problem, dając felerną pompkę :D

      Usuń
    2. KasiaS19807 czerwca 2016 16:26

      Mnie chodziło raczej o to, że kremy do twarzy mają po 50 ml, a to znacznie większa powierzchnia niż niewielki obszar pod oczami. Dla mnie nawet 15 ml kremu pod oczy to dużo, a co dopiero 50...

      Usuń
  3. kirei31 maja 2016 12:21

    Ja też wolę tradycyjne kremy, obecnie stosuję Antipodes Kiwi Seed Oil, świetnie nawilża i koi, skład też ma bardzo dobry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor31 maja 2016 17:47

      Nie słyszałam o nim, zaraz wygoogluję :)

      Usuń
  4. BogusiaM31 maja 2016 13:05

    Jestem w szoku, bo u mnie to zdecydowanie faworyt wśród kosmetyków na tą okolicę twarzy i planuję ponowny zakup, jak skończę dużo droższy krem Clarins. Korektor używałam z MAC - pro longwear z tego co pamiętam, albo w pisaku z Shiseido o lżejszej konsystencji i rozświetlających właściwościach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor31 maja 2016 17:48

      Prawdopodobnie mamy inne oczekiwania :( Pamiętam Twoją recenzję, w zasadzie dlatego go kupiłam ;) A teraz leży niekochany i chyba zużyję w innym celu, np. na szyję i dekolt.

      Usuń
  5. simply_a_woman31 maja 2016 16:54

    właśnie przez wpis u Bogusi chcę to serum wypróbować, ale najprawdoppodobniej połączę je z kremem. jak już kupię, rzecz jasna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor31 maja 2016 17:48

      Wypróbować zawsze warto :)

      Usuń
  6. zoila31 maja 2016 17:37

    Mam, kupiłam w okazyjnej cenie w Hebe, ale trochę martwi mnie Twoje zdanie - mam dość spore wymagania w zakresie produktów pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor31 maja 2016 17:49

      W takim razie trzymam kciuki, żeby się sprawdziło i nie mogę się doczekać Twojej recenzji ;) Nie miałam pojęcia, że Be Organic jest w Hebe :)

      Usuń
  7. SubiektywnaBlog31 maja 2016 17:40

    nie znam marki, ale ostatnio sporo o niej w blogosferze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cammy31 maja 2016 17:41

    Mi się szata graficzna tej marki totalnie nie podoba :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor31 maja 2016 17:50

      Kwestia gustu :) Mi się bardzo podoba :)

      Usuń
  9. Kaprysek31 maja 2016 18:41

    szkoda, że nie ma mniejszej pojemności ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor6 czerwca 2016 18:10

      Z taką pompką mniejsza ilość zostałaby zużyta ekspresowo :D

      Usuń
  10. Amoi blog31 maja 2016 20:15

    pierwszy raz się spotykam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor6 czerwca 2016 18:11

      Było o tym serum głośno jakiś czas temu :)

      Usuń
  11. Karolina Horsi1 czerwca 2016 15:03

    Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził:) Nigdy nie miałam serum pod oczy, ale też lubię czuć, że skóra dostała porcję odżywienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor6 czerwca 2016 18:10

      No właśnie :) Też to lubię :)

      Usuń
  12. Unknown1 czerwca 2016 16:15

    Miałam kupić coś z tych produktów, ale jak zaczęłam w aptece sprawdzać testery, wszystko właśnie wydawało mi się jakieś takie klejące i zrezygnowałam. Widzę, że dobrze zrobiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor6 czerwca 2016 18:09

      Super, że miałaś dostęp do testerów i mogłaś się przekonać przed zakupem co i jak :)

      Usuń
  13. Pieceofroses1 czerwca 2016 17:39

    Ciekawa jestem jak u mnie by się sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor6 czerwca 2016 18:09

      Serum zbiera też mnóstwo dobrych opinii, więc ciężko stwierdzić :) Zależy, czego oczekujesz :)

      Usuń
  14. Katalina2 czerwca 2016 07:16

    Już widzę po Twoim wpisie, że nie mam co sięgać po to serum ;) Konsystencja, która zastyga lepko i ma tendencje do rolowania się to coś, od czego uciekam, bo zazwyczaj stosunkowo szybko mnie to zaczyna denerwować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor6 czerwca 2016 18:08

      W takim razie jestem przekonana, że i tutaj nie byłabyś zadowolona ;)

      Usuń
  15. KosmetykoFanki2 czerwca 2016 10:27

    Szkoda, że się nie sprawdziło, nie miałam go jeszcze nigdy <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Mallene6 czerwca 2016 17:13

    Ciekawe, czy u mnie sprawdziłoby się to serum, ale przypuszczam, że nie ;) Jakoś ciężko mi znaleźć dobry produkt tego typu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor6 czerwca 2016 17:54

      Potwierdzam, to niełatwe zadanie ;)

      Usuń
  17. East Garden17 czerwca 2016 13:09

    Siła tkwi w naturalnych kosmetykach. Im bardziej organiczne tym lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor18 czerwca 2016 14:55

      Ogólnie tak, ale w tym przypadku ta zasada się nie sprawdziła ;)

      Usuń
  18. Anonimowy21 czerwca 2016 14:40

    Aż szok, że nie jesteś całkiem zadowolona. ja się nauczyłam obchodzić z pompką i teraz wylewa tyle, ile chcę :)) na noc stosuję go tez na szyję i jest to mój faworyt! nie lepi się, nie roluje pod korektorem i super nawilża. Ja uwielbiam to serum :) z be organic mam jeszcze masło do ciała i jest tez rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor22 czerwca 2016 17:35

      Niestety mojej pompki nie da się wcisnąć "tylko trochę". Nie jestem w stanie wykluczyć, że trafił mi się felerny egzemplarz, nie mam pojęcia. Najważniejsze, że jesteś zadowolona :)

      Usuń
  19. Jagoda15 lipca 2016 13:37

    Jeszcze nie słyszałam o tym serum, ale peelingu też używałam, polecam :) polecam też zrobić peeling samemu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor15 lipca 2016 18:10

      Lubię domowe peelingi, ale bardziej do ciała, niż do twarzy :)

      Usuń
  20. Jagoda2 stycznia 2017 14:06

    Słyszałam, że to serum ma za dużą pompkę i zbyt wiele na raz pompuje i jest to za dużo na strefę pod oczy. To prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor2 stycznia 2017 18:49

      Odpowiedź na Twoje pytanie znajduje się w recenzji

      Usuń