Czytałam na temat tego kremu tyle ochów i achów, że koniecznie musiałam go wypróbować. Dziś mowa o kremie Fitomed nr 10 - pod oczy :)

Krem znajduje się w zwykłym słoiczku, nie ma żadnego kartonika ;) W celu uzyskania większej ilości informacji producent odsyła na stronę www.mojkrem.pl, ale jakie było moje zdziwienie, gdy po wejściu na tę stronę, nie odnalazłam w ogóle tego kremu, lecz inne wersje - do twarzy. To takie trochę wprowadzenie w błąd, więc jeśli chcecie poczytać więcej, to u producenta tutaj: KLIK. Niestety muszę stwierdzić, że plastik, z którego zrobiony jest słoiczek, jest bardzo słabej jakości. Pewnego dnia na półce w łazience stał słoiczek z pękniętą nakrętką ;) Narzeczony zaprzeczył, jakoby słoiczek mu spadł, także krasnoludki buszowały w mojej łazience :) Tak czy inaczej, po pęknięciu słoiczek się już nie dokręca dobrze, więc musiałam go pokleić. Nie jest to również rozwiązanie higieniczne, bo trzeba grzebać paluchami, ewentualnie szpatułką, która niestety nie jest dołączona.


Pod zakrętką jest jeszcze przekładka, której pozbyłam się od razu (oczywiście uprzednio przekładając krem do słoiczka - to by było straszne marnotrawstwo ;)), gdyż jest niewygodna w używaniu, nie ma żadnego "chwytaka".
Zapach jest lekko kremowy, ledwie wyczuwalny, nie ma w nim niczego charakterystycznego. Konsystencja jest nieco myląca - pod palcami krem wydaje się być napowietrzony, sprawiać wrażenie lekkiego musu, ale już po nabraniu na palec okazuje się być treściwa, a jednocześnie śliska. Krem jest na tyle gęsty, że po odwróceniu słoiczka nie spłynie (no chyba, że będziecie tak długo trzymać ;)), ale jednocześnie dosyć ślisko-tłusty. Zostawia pod oczami błyszczącą, ślizgającą się warstwę, także absolutnie nie ma mowy o używaniu go na dzień pod makijaż. Jest bardzo wydajny, a pojemność to aż 20 ml!


Jeżeli chodzi o działanie, jestem bardzo zadowolona z tego kremu. Jest bardzo treściwy, świetnie zmiękcza skórę pod oczami, daje uczucie ukojenia po całym dniu, zdecydowanie skutecznie nawilża. Ma bardzo dobry skład i wraz z nim idzie świetne działanie. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić, to fakt, że trzeba go bardzo ostrożnie aplikować na skórę pod oczami, gdyż jeśli dostanie się do oka choćby odrobina, to niemiłosiernie piecze i od razu łzawią mi oczy. Warto więc nakładać cienką warstwę, zachowując odstęp od linii wodnej oka i nie trzeć oczu, żeby krem nie migrował w górę.
Wstawiam skład, gdyż nie ma go na słoiczku:
Aqua, Camellia Sinensis (White Tea) Leaf Extract, Argania Spinosa Oil, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate Caprylic/Capric Triglyceride, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerine.
Cena: ok. 20 zł
Pojemność: 20 ml
Podsumowując, jest to świetny, naprawdę skuteczny i treściwy krem, ale wyłącznie na noc, gdyż na dzień się nie nadaje - jest zbyt tłusty. Ma bardzo dobry skład, jest tani i wydajny, ale uwaga na oczy, gdyż jeśli się tam dostanie, to mocno piecze ;)
Na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona jak ja :)
Usuńciekawy ten krem.
OdpowiedzUsuńAno :)
UsuńUwielbiam produkty Fitomed ale z tym kremikiem jeszcze nie miałam przyjemności :)
OdpowiedzUsuńW takim razie jestem przekonana, że prędzej czy później się na niego skusisz :)
UsuńSkład bardzo mi się podoba, potrzebuję czegoś tak mocno nawilżającego i natłuszczającego, ale martwi mnie to pieczenie. :( Mam bardzo wrażliwe oczy i boję się, że będę po nim płakać jak bóbr. :D
OdpowiedzUsuńJeżeli będziesz ostrożnie aplikować to myślę, że nic złego się nie będzie działo :)
UsuńSkład rzeczywiście bardzo ciekawy i krem zapowiada się na treściwy i skuteczny :)
OdpowiedzUsuńJak wykończę mój dotychczasowy krem to może się na niego skuszę! :)
Dziękuję serdecznie za polecenie :)
Cieszę się, że mogłam "pomóc" :)
UsuńBardzo lubię produkty Fitomedu :).
OdpowiedzUsuńJa jak dotąd niewiele ich produktów miałam, ale za to na wiele mam chrapkę... :)
UsuńKolejny ciekawy krem pod oczy do testów :D Bardzo fajny jest winogronowy krem pod oczy z Alterry (jest lekki, ale dobrze nawilża) ;)
OdpowiedzUsuńMiałam Alterrę i lubiłam :)
UsuńNie miałam nic od nich ;) ale kremik wygląda bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńIch produkty cieszą się dobrą sławą :)
Usuńnaprawdę ciekawy skład. będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńMnie po nim za bardzo oczy łzawiły ;(
OdpowiedzUsuńEch szkoda :(
UsuńJa jeszcze nie używałam kremów pod oczy, ale myślę, że powinnam zadbać o skórę w tych okolicach :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto się tym tematem zainteresować, lepiej szybciej zapobiegać :)
UsuńNie miałam go jeszcze, ale wszędzie nim kuszą :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że opakowanie to słoiczek. No ale coś za coś ;)
A mi się jakoś wydawało, że za cicho o nim :D No niestety, ale za to działanie to wynagradza :)
UsuńKurczę, a tak się nie niego nastawiałam ;/ Czyli będzie problem z moimi wrażliwymi oczami :/
OdpowiedzUsuńNiestety może tak być :(
UsuńTo pieczenie mnie odstrasza, bo często mam tak, że nakładam krem tuż przed spaniem, kiedy już padam na twarz i po prostu chcę nałożyć krem i nie być w tym specjalnie precyzyjna ;) Zazwyczaj nakładam go globalnie na okolicę oczu i powieki, także bardzo prawdopodobne, że jakaś część dostałaby mi się tam gdzie nie trzeba ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie niestety mógłby podrażniać Ci oczy :(
UsuńZa taką cenę super sprawa ;)
OdpowiedzUsuńNo pewnie :)
UsuńSłyszałam o nim, że warto go kupić, ale boję się, że może mnie uczulać.
OdpowiedzUsuńJeśli nie spróbujesz, to się nie przekonasz :)
UsuńA gdzie można go kupić ? :)
OdpowiedzUsuńNa pewno w aptekach, być może również w sklepach z kosmetykami naturalnymi :) Z tego co mi wiadomo, to teraz jest w opakowaniu z pompką, więc tym lepiej :)
Usuń