Witajcie! Co prawda miałam dziś inny pomysł na wpis (miała być recenzja), ale niestety nie zdążyłam, więc mam dla Was szybką inspirację :)
Paznokcie robiłam w niedzielę (a więc 5 dni temu), więc zaczął się już pojawiać mały odrost, ale to nic. Tym razem postawiłam na subtelny kolor bazowy z bardziej wyrazistym wzorkiem - w formie kwiatków :)
Są to moje początki ze stemplami Konad i muszę przyznać, że 2 tygodnie temu nieźle się nadenerwowałam, gdyż wzór (z innej płytki) nie chciał mi się ładnie odbić, ale tym razem jakoś się udało :)
Lakierem bazowym jest hybryda Semilac 004 Classic Nude, a wzorek został wykonany za pomocą czarnego lakieru Konad, przy pomocy płytki M65.

Być może Was to zainspiruje do stworzenia czegoś ciekawego w ten weekend :)
Fajnie post, ale szkoda, ze taki krotki.Sama bardzo lubie hybrydy wiec czekam na kolejne wzmianki o nich :D
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, ale niestety ostatnio mam nieco mniej czasu, a i tak chciałam te wzorki prędzej czy później umieścić :) Na pewno będą się pojawiać dalsze posty o hybrydach - już kilka ich było :)
UsuńJa mam tylko jedną płytkę, ale wzory są bardzo różne. Niektóre odbijają się idealnie, a inne prawie w ogóle:(
OdpowiedzUsuńKurczę, to może faktycznie z tym wzorkiem sprzed dwóch tygodni jest coś nie tak. Bardzo długo walczyłam, żeby go odbić jakkolwiek, a ostatecznie musiałam wybrać co innego i też nie było szału. A tym razem jakoś poszło od razu. Ciekawe czy miałam wtedy gorszy dzień, czy to kwestia blaszki :)
UsuńŁadnie to wygląda :) Ja przygód ze stempelkami jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńA planujesz się zaznajomić? :)
UsuńEkstra! Czy wzorek pokryłaś potem zwykłym topem? Byłabym dźwięczna, gdybyś tak bardzo skrótowo napisała, co po kolei robiłaś.
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak kiedyś solidnie wkurzałam się na jedną płytkę. Myślałam, że mam jakiś lewy stempel, a potem okazało się, że na płytce była jeszcze cienka folia. Się obśmiałam.
Bardzo mi miło :)
UsuńWzorek został wykonany tuż przed topem, czyli baza - hybryda - odtłuszczenie - wzorek - chwila odczekania - top coat :) Dzięki temu wzorek pod kątem trwałości jest jak hybryda :)
Pamiętam, że na stempelkach Essence były folie, tu akurat nie miałam. Ta z folią to właśnie Konad?
Dzięki, Basiu!
UsuńJeśli chodzi o płytkę, to było dość dawno... wydaje mi się jednak, że to był jakiś no name. Konad chyba rzeczywiście nie zabezpiecza swoich płytek dodatkową folią.
Przy płytkach no name wszystko się może zdarzyć :D Niektórzy chwalą, inni nie znoszą - pewnie zależy, na co konkretnie się trafi. Dlatego postanowiłam zaufać Konadowi :)
UsuńBardzo ładne kwiatuszki :) śliczne mani :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńPodpisuję się pod tymi słowami :)))
Usuń:))
UsuńLubię taki efekt :) W prosty sposób można odmienić manicure.
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Na pewno będę próbować dalej :)
UsuńJakie ładne pazurki :) Ja właśnie zaczynam przygodę z hybrydami Semilac :)
OdpowiedzUsuńOdkąd spróbowałam hybryd Semilac, noszę je cały czas, z drobnymi przerwami :)
UsuńBardzo ładny wzorek :) Ja kupiłam chińską płytkę i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSuper, że udało Ci się trafić na płytkę dobrej jakości, trochę się tych chińskich no name obawiam :)
Usuńśliczny mani :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńŚlicznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa bym dała stemple na każdym paznokciu, ale wiem że nie każdy lubi jak dużo się dzieje :D
OdpowiedzUsuńJa wolę (i nawet powinnam takie nosić) subtelniejsze pazurki :)
UsuńŁadny mani a bazowy lakier świetny, brakuje mi takiego odcienia w hybrydach.
OdpowiedzUsuńTaki kolor jest bardzo uniwersalny, więc polecam :)
UsuńŚlicznie to wygląda Basiu :) Bardzo kobieco!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
UsuńTakich informacji szukałam!Świetne posty:)Zostaję tu na dłużej, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mój blog przypadł Ci do gustu :)
UsuńŚliczny delikates, lubię takie kolory i subtelne zdobienia :)
OdpowiedzUsuńPodzielam Twoje zdanie, też takie lubię :)
UsuńNie miałam do czynienia ze stempelkami, ale z tego co czytam, też w komentarzach, jest to bardziej skomplikowane niż się wydaje!
OdpowiedzUsuńCiężko mi to na razie stwierdzić, za pierwszym razem nieźle się umęczyłam, a za drugim poszło szybko i bezproblemowo. Jestem ciekawa, czy to kwestia płytki (jej jakości) czy po prostu miałam lepszy/gorszy dzień :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńspam
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńspam po raz drugi...
UsuńŁadnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo podoba mi się ten bazowy lakier :) Sama jeszcze nigdy nie bawiłam się w stemplowanie, ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMa bardzo uniwersalny kolor :) W takim razie trzymam kciuki :)
UsuńTeż ostatnio robię stemple na hybrydach. Jest o wiele łatwiej niż na zwykłych lakierach, bo jak coś nie wyjdzie to stempel możemy zmyć a hybryda zostanie :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, to duże ułatwienie :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńspam
UsuńBardzo mi się podoba taki manicure, świetny odcień:)
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Bardzo uniwersalny i subtelny :)
UsuńPodoba mi się:) Ja ciągle się zastanawiam nad jakimś zestawem do wzorków, ale coś czuję, że nie miałabym do tego cierpliwości:(
OdpowiedzUsuńMiło mi :) Jeśli płytka jest dobrej jakości, to wszystko idzie sprawnie :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńspam
UsuńAleż cudowny wzorek :) Wyglądają bardzo profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuń