czwartek, 12 listopada 2015

Isana, krem do rąk Harmony z panthenolem i masłem shea

Używam tego kremu od kilku miesięcy, stąd inne tło niż ostatnio bywało ;) Krem wpadł w moje ręce w Rossmannie, chyba był akurat w promocji, ale głównym powodem zakupu była... pompka, która zawsze działa na mnie przyciągająco :P Ładne opakowanie również mnie zachęciło. Nie brzmi to rozsądnie (i rozsądne nie jest), ale taka jest prawda :)



Krem, jak już wspomniałam, znajduje się w bardzo ładnym opakowaniu z pompką (można ją zablokować). Jedna porcja z pompki to zbyt wiele na same dłonie, więc zazwyczaj naciskam tylko do połowy, ewentualnie wcieram nadmiar w ręce. 



Zapach jest bardzo przyjemny - słodki, kremowy i otulający, ale subtelny, nie daje po nosie. Podoba mi się w tej swojej nienachalności. Konsystencja jest bardzo lekka, krem jest rzadki i leciutki, wchłania się błyskawicznie. 


Działanie jest bardzo przyjemne, choć mam wątpliwości, czy jest to dobry wybór na jesień i zimę, raczej powiedziałabym, że na wiosnę i lato. Krem jest bardzo leciutki, szybciutko się wchłania i działanie jest adekwatne do konsystencji. Świetnie się sprawdza w ciągu dnia, np. po myciu dłoni, jeśli potrzebuję mieć dłonie w gotowości, bez żadnego ślizgania. Nawilża dobrze, ale nie powalająco, przyjemnie wygładza dłonie, ale w tym momencie moja skóra dłoni potrzebuje czegoś więcej (i dlatego wolę mocno regenerujący krem Evree), a Isana z mocnymi przesuszeniami sobie nie radzi. 


Czy polecam? Tak, jak najbardziej, ale nie na teraz, gdyż raczej będzie za słaby w obecnych warunkach atmosferycznych i z uwagi na sezon grzewczy. Chyba, że potrzebujecie lekkiego, szybko wchłaniającego się kremu do częstego smarowania w ciągu dnia, to wtedy owszem. W przeciwnym razie - lepiej kupić go wiosną lub latem :) Niska cena, duża butla z wygodną pompką, przyjemny zapach i przyjemne działanie - z całą pewnością jest wart uwagi. Można sobie również postawić w łazience obok mydła w płynie, by zmotywować się do regularnego smarowania dłoni po ich umyciu ;)

Na opakowaniu jest napisane, że to edycja limitowana, ale mam ku temu wątpliwości - jest w sprzedaży od minimum roku (dokopałam się do recenzji z listopada 2014), a w dodatku gdzieś czytałam, że to niemalże wierny odpowiednik wycofanego już kremu do rąk Isana Moments of Sense (również z pompką), więc producent umieścił niemal to samo (skład różni się nieznacznie) w innym opakowaniu ;)

Cena: 6,99 zł
Pojemność: 300 ml
Krem jest ważny 12 miesięcy od otwarcia

Isana Pielęgnacja ciała

Dziękuję za odwiedziny! :)

Jeżeli podoba Ci się tutaj - polub mnie na Facebooku oraz Instagramie,
będzie mi bardzo miło, a Ty nie przegapisz żadnych nowości! :)



45 komentarzy:

  1. Iz.12 listopada 2015 13:25

    Miałam ten krem i w lato byłam z niego bardzo zadowolona. Nie wiem, czy teraz byłby ok. Aktualnie używam do rąk kremu do stóp Fuss wohl z mocznikiem i nie ma on sobie równych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 17:49

      Chyba nawet pamiętam Twoją recenzję :) Dla mnie też jest teraz za słaby, dlatego wolę Evree. Ale nie puszczam go dalej w świat, chętnie sięgnę po niego wiosną/latem :) Mocznik mnie niestety uczula :(

      Usuń
  2. Chocolade12 listopada 2015 13:35

    Czyli w sam raz na lato, a na teraz niekoniecznie ;) Nie miałam jeszcze nigdy kremu do rąk z pompką ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 17:57

      Otóż to :) Ogromna wygoda w domu - tak sobie postawić gdzieś na widoku i czasem "pompnąć" :D

      Usuń
  3. Kejt12 listopada 2015 13:42

    Na mnie też pompka działa przyciągająco :D Fajny kremik do postawienia w łazience dla gości, żeby posmarować łapki po umyciu rąk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 17:57

      Ach te pompki :D Otóż to :)

      Usuń
  4. Magdalena12 listopada 2015 14:08

    Wygląda na to, że jest tani i dobry, więc chyba się w niego zaopatrzę przy najbliższej okazji. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. www.natalia-i-jej-świat.pl12 listopada 2015 15:48

    Hmm ciekawei wygląda.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 17:58

      Zgadzam się ;)

      Usuń
  6. Unknown12 listopada 2015 16:02

    Mam czerwony kremik Isany i całkiem nieźle się sprawdza. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 17:59

      Zbiera świetne opinie, niestety nie mogę go używać :(

      Usuń
  7. Wera12 listopada 2015 17:11

    lubię go

    OdpowiedzUsuń
  8. Unknown12 listopada 2015 17:29

    Idą mrozy, muszę również pomyśleć o godnym uwagi nawilżaczu :)) Buziak kochana na miły wieczór :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 19:36

      Oj chyba nie czytałaś :)

      Usuń
  9. Karolina Jedynak12 listopada 2015 17:36

    Nie raz zastanawiałam się nad zakupem tego kremu, że względu na wygodne opakowanie :) skuszę się bliżej wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 19:36

      Słusznie :)

      Usuń
  10. Karolina Jedynak12 listopada 2015 17:37

    Nie raz zastanawiałam się nad zakupem tego kremu, że względu na wygodne opakowanie :) skuszę się bliżej wakacji :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Verierra12 listopada 2015 18:15

    Za taką cenę, myślę że warto wypróbować. Szczególnie opcja z pompką wydaje się bardzo wygodna i praktyczna, bo gdy będzie w ten sposób stała na biurku nie przejdę obok obojętnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 19:37

      Też tak myślę, pompka zdecydowanie zwiększa częstotliwość sięgania po krem :)

      Usuń
  12. simply_a_woman12 listopada 2015 18:48

    huh, skład nie taki zły :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Madziak12 listopada 2015 19:07

    jakiś czas temu się nad nim zastanawiałam (między innymi ze względu na pompkę :D) dobrze wiedzieć, że jest lekki i szybko się wchłania, zapewne na wiosnę się w niego zaopatrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 19:39

      Mam nadzieję, że się sprawdzi :)

      Usuń
  14. Karola12 listopada 2015 19:31

    Lubię kremy z Isany, ale te mocznikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 19:39

      Niestety mocznik mnie uczula :(

      Usuń
  15. Unknown12 listopada 2015 20:46

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 21:26

      Reklamy są kasowane

      Usuń
  16. d12 listopada 2015 21:07

    Z Isany jeszcze kremu do rąk nie miałam :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 21:26

      A jaki krem jest Twoim ulubionym? :)

      Usuń
  17. Iwona12 listopada 2015 21:33

    Mam go, ale jakoś specjalnie nie jestem zadowolona z jego działania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor12 listopada 2015 21:37

      Szkoda :( Co Ci w nim nie pasuje? Dla mnie obecnie jest po prostu trochę za słaby, z uwagi na porę roku

      Usuń
  18. Kaprysek12 listopada 2015 22:10

    Miałam Isana Moments of Sense i raczej nie zdecyduję się na kolejne tego typu kremy ze względu na pojemność ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor14 listopada 2015 13:08

      Pojemność jest ogromna, więc faktycznie zużywanie idzie długo :)

      Usuń
  19. Makeup by BlueYellowEyes13 listopada 2015 00:01

    Całkiem spora butla. Ja kremy nosze w torebce, więc trochę nie poręczna. Obecnie mam Neutrogene Niebieską, ale nie podoba mi się ,że jest przezroczysty, a jak się go rozsmaruje na dłoni staje się biały :/ Chyba wrócę do Garniera.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor14 listopada 2015 13:09

      Spora, ale nawet nie brałam pod uwagę noszenia jej w torebce, po prostu stoi sobie w domu, a w torebce mam tubkę Evree :) Ech, czyli smuży ta Neutrogena :/ Garniera miałam i lubiłam :)

      Usuń
  20. avsloja13 listopada 2015 01:08

    Miałam, kupiłam jeszcze w zeszłym roku, a dopiero kilka dni temu dobił dna. Dla mnie za delikatny, więcej go nie kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor14 listopada 2015 13:10

      Jest delikatniutki, to prawda :)

      Usuń
  21. societygirl-testuje13 listopada 2015 13:04

    Ja potrzebuję konkretnego nawilżenia bo moje dłonie lubią przesuszać się więc nie wiem czy poradziłby sobie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor14 listopada 2015 13:10

      Myślę, że nie poradziłby sobie :(

      Usuń
  22. xBeautynails14 listopada 2015 15:54

    Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor14 listopada 2015 16:03

      linki do blogów są kasowane

      Usuń
  23. karodos.pl20 listopada 2015 21:40

    Jaka pozytywna zmiana wyglądu bloga:) choć stara również mi się podobała. Jest profesjonalnie i elegancko ! ten krem jest na mojej liście kosmetyków, jakie chciałabym kupić. Również ciągnie mnie do zakupu z powodu pompki. Nie potrzebuję jakiegoś super nawilżenia, więc z chęcią się na niego skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autor22 listopada 2015 14:02

      Dziękuję :) Namęczyłam się mocno, a i tak jeszcze nie jest tak, jak chciałam :(

      Pompka to baaaardzo przydatny gadżet, stoi sobie ten krem obok w gotowości i w każdej chwili mogę sobie podejść i "pompnąć" odrobinę :)

      Usuń