Początek miesiąca zawsze jest czasem podsumowań :) Po licznym denku (klik) przychodzi pora na nowości :) Zakupów jest w sumie niewiele ("sztuczny tłum" robią wygrana w rozdaniu + współpraca ;)), a jak już, to same potrzebne rzeczy raczej do pielęgnacji, zachcianek tylko kilka :) Tak prezentuje się wszystko razem:

Ale po kolei:
Wygrana w rozdaniu u Elaree (klik) - to moja pierwsza wygrana odkąd jestem w blogosferze :D Było trochę zawirowań z przesyłką (Poczta Polska dała czadu...), ale już wszystko ok :)

Współpraca z Barwą - zdecydowanie najbardziej polubiłam się z kremem do rąk (klik), choć szampon też jest ok (klik)

Zakupy:

W Aptece Gemini zamówiłam:
- krem matujący Vichy SPF50 - mogę uchylić rąbka tajemnicy, że jest absolutnie geniaaaaalny i stał się moim ulubieńcem!
- Avene Cicalfate - z myślą o łagodzeniu podrażnień po kwasach, żeby skóra się szybciej regenerowała, baaaardzo skuteczny, ale szalenie tłusty
- Alantandermoline - świetnie łagodzi podrażnienia i nie jest tak tłusty jak Avene, więc lepiej nadaje się na dzień ;)
- Kapsułki Dermogal A+E - uniwersalne :)
- Gal, odżywka keratynowa - głównie z myślą o olejowaniu paznokci
- Próbka gratis
Z Annabelle Minerals zamówiłam:
- podkład matujący Golden Fairest - próbkę niestety już zużyłam, więc zabrakło :) Wersja matująca sprawdziła się u mnie sto razy lepiej niż kryjąca - tamtą polubiłam bardzo, więc teraz jest pełen zachwyt :)
- wysuwany Flat Top - do torebki, idealny do poprawek w ciągu dnia!
- Próbka gratis
Inne:
- Babydream extrasensitive - głównie do łagodzenia podrażnień, ale krem jest uniwersalny i na pewno przyda się mieć go w domu :)
- Płatki Lilibe - ulubione :)
- Woda do iniekcji w ampułkach - wygodne rozwiązanie do peelingów kwasowych :P

Potrzeby:
- myjka Ecotools, akurat była w promocji, a moja stara już wyzionęła ducha :)
- klamry For Your Beauty - mam tylko jedną klamrę w domu i zawsze jej szukam, gdy akurat nałożę maskę/olej na włosy, w końcu powiedziałam dość i dokupiłam dodatkowe - problem rozwiązany :)
- micelarny żel nawilżający Be Beauty - właśnie wykończyłam poprzedni żel do mycia twarzy (Bielenda Aloes - link do recenzji, bardzo go lubiłam), więc musiałam jakiś kupić. Kiedyś używałam tego żelu micelarnego i byłam zadowolona, więc dorzuciłam do koszyka :)
- Calcium Pantothenicum - z myślą o zahamowaniu wypadania włosów, ostatnio lecą mi jak szalone. Gdyby pojawił się dodatkowo lepszy przyrost, na pewno bym się nie pogniewała :)
Zachcianki (w promocji Rossmann 1+1)
- 1 lakier do paznokci - ten z Miss Sporty, w ładnym, jesiennym i niezbyt pstrokatym kolorze
- tusz do rzęs Lovely - uwielbiam go, na pewno się nie zmarnuje ;)
- 3 kredki Rimmel Exaggerate - powalająca jakość, uwielbiam te kredki, a w promocji 1+1 wyszły bardzo korzystnie cenowo :)
Prezenty świąteczne - nie dla mnie (też 1+1):
- tusz Lovely - dla siostry
- błyszczyk Rimmel - dla mamy
- 3 lakiery Lovely - nie napiszę dla kogo, bo może mnie czytają :D Takie same, żeby nie było wojny, która ma ładniejszy :)

Tutaj same zachcianki :)
Zostałam skuszona przez Cosmetics Freak (klik) :) Tusz i cienie Wibo w promocji 1+1, ale jestem średnio zadowolona, zaś cienie My Secret w cenie regularnej (6,99 zł) - uwielbiam moje dotychczasowe nr 505 i 507 (link do recenzji) więc postanowiłam wzbogacić zasoby o kilka kolejnych. Są to: uniwersalna brzoskwinka (512), niebieskość złamana fioletem (521) oraz granat (509). Ostatnio dzięki kredce Rimmel Exaggerate w kolorze granatowym przekonałam się, jak dobrze mi w tym kolorze (nigdy bym nie pomyślała!), więc po cień chwyciłam bez zastanowienia :)
Podsumowując, miesiąc ten pod względem kosmetycznych zakupów był raczej przemyślany - z własnych zakupów wpadło mi trochę rzeczy niezbędnych do łagodzenia pod kątem złuszczania kwasami, kilka brakujących rzeczy do pielęgnacji, zaś z zachcianek prawie wszystko w promocji - jeden lakier do paznokci, tusz do rzęs Lovely, który na pewno nie będzie zalegał nieużywany, bo to mój ulubieniec, kredki Rimmel Exaggerate, które uwielbiam, tusz Wibo+cienie w promocji 1+1 oraz 3 cienie My Secret, które również są świetne :)
Podsumowując, miesiąc ten pod względem kosmetycznych zakupów był raczej przemyślany - z własnych zakupów wpadło mi trochę rzeczy niezbędnych do łagodzenia pod kątem złuszczania kwasami, kilka brakujących rzeczy do pielęgnacji, zaś z zachcianek prawie wszystko w promocji - jeden lakier do paznokci, tusz do rzęs Lovely, który na pewno nie będzie zalegał nieużywany, bo to mój ulubieniec, kredki Rimmel Exaggerate, które uwielbiam, tusz Wibo+cienie w promocji 1+1 oraz 3 cienie My Secret, które również są świetne :)
Wpadło Wam coś w oko? :)
Też mam ten czerwony lakier i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńA na wypadanie włosy CP mi nie bardzo pomogło :( - za to na szybszy wzrost już tak ;)
Jeśli chcesz zahamować to nieszczęsne wypadanie może spróbuj wcierek? Ja obecnie używam wody brzozowej :)
Bardzo ładny jest i czytałam o lakierach Lovely trochę pozytywnych opinii :) Szkoda, że CP Ci nie pomógł :( Ostatnio przejechałam się na wcierce Jantar i mam mały uraz, wody brzozowej kiedyś używałam :)
UsuńPowiem Ci, że lakiery bardzo szybko schodzą z moich paznokci, jeden dzień i już musiałam ponownie malować, a Lovely potrafi wytrzymać nawet 3 dni! Co dla mnie jest dużym plusem :)
UsuńJantara jeszcze nie używałam, tzn. kiedyś, dawno temu, ale wtedy jeszcze niewiele wiedziałam o pielęgnacji. Pomogła Ci ta woda brzozowa? A używałaś kiedyś kozieradki? Gdyby nie jej zapach, to pewnie stosowałabym ją częściej ;)
No to faktycznie dobry efekt :) U mnie też lakiery szybko schodzą, niestety. Co do wody brzozowej, to było tak dawno temu, że nie pamiętam, ale chyba szału nie było. O kozieradce słyszałam już wielokrotnie, ale wspomniany zapach mnie trochę zniechęca :) Nie wiem jeszcze, jak pachnie, ale wszyscy narzekają :D
UsuńZarówno kapsułki keratynowe, jak i te A+E są rewelacyjne. Niesamowicie dobre i mają wiele zastosowań :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńsporo tego, życzę owocnego testowania
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńgratuluję wygranej:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńposzalałaś:)
OdpowiedzUsuńZakupów tylko kilka :)
UsuńBardzo fajna wygrana ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
Usuńsuper nowości :)
OdpowiedzUsuńno i oczywiście gratuluję wygranej ;)
Dziękuję bardzo :)
Usuńfajna wygrana i zakupy tez :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKochana, no nie badz taka skromna... wcale nie ma tego tak malo ;P
OdpowiedzUsuńCiekawe rzeczy. Gratuluje wygranej! ;)
Wiesz, podobno tylko winny się tłumaczy :D Dziękuję :)
UsuńŻyczę miłego testowania :) Brałam CP i w drugim miesiącu kuracji byłam okropnie senna, ale nie pojawiły się na szczęście żadne efektu uboczne, o których dziewczyny pisały na forach :)
OdpowiedzUsuńOjej, mam nadzieję że mnie to nie spotka. O efektach ubocznych u innych też czytałam :(
UsuńLubię krem Avene w kryzysowych sytuacjach ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :)
UsuńIle fajnych nowości :) lubię te cienie my secret, żel do mycia twarzy z biedronki i ten filtr vichy :)
OdpowiedzUsuńNo to mamy podobne oczekiwania :)
Usuńwow, ile świetnych nowości <3
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńFajnie podzieliłaś zakupy na potrzeby i zachcianki :) A powiedz mi próbowałaś czarnego mydła? Jestem ciekawa czy się do niego przekonałaś czy wręcz przeciwnie :)
OdpowiedzUsuńTo daje lepszy obraz tego, czy trwonię pieniądze :D Próbowałam, ale używam go tylko czasami, teraz przy kwasach powinnam oczyszczać skórę jak najdelikatniej :) Ogólnie jestem bardzo zadowolona, tak do oczyszczenia raz na kilka dni super, ale myślę, że bardziej się z nim polubię, jak już skończę się złuszczać :)
UsuńAle dobroci :) Ciekawa jestem tych kapsułek. Dużo dobrego o nich czytałam i chyba czas się skusić :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę są wielofunkcyjne :)
UsuńMi po calcium pant. paznokcie oszalały z radości i rosły bardzo szybko. Włosy chyba też, ale nie wiem, za często podcinałam:) Vichy z spf jest genialny to fakt:D
OdpowiedzUsuńNa paznokciach mi nie zależy, bardziej na włosach :) O tak, to prawda, genialny jest :)
UsuńWłaśnie sobie przypomniałam, że zostały mi jeszcze Kapsułki Dermogal :)
OdpowiedzUsuńUżywaj, zanim się przeterminują :)
UsuńWidzę mój ukochany żel z Biedronki :) Jest to jeden z nielicznych kosmetyków, z którymi się nie rozstaję od kilku lat :) Miłego używania :)
OdpowiedzUsuńJa też go lubię :) Dziękuję :)
UsuńTen tusz Boom Boom dla mnie jest totalnym bublem.. Skleja okropnie rzęsy :(
OdpowiedzUsuńJak na razie też mam niestety nie za miłe odczucia :/ Mi się w dodatku jakoś zgrudkował, a jestem przekonana, że wzięłam świeży. No i gumka w ogóle nie odsysa nadmiaru :/ Jestem na nie.
UsuńDużo fajnych nowości :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRobią wrażenie :)
OdpowiedzUsuńSame dobroci :)
UsuńCiekawa jestem tych rybek a+e :)
OdpowiedzUsuńwhitepulery.blogspot.com
Świetne są ;)
UsuńTen filtr Vichy to najlepszy jakiego używałam :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, niesamowicie go polubiłam :)
Usuńniech wszystko dobrze Ci służy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Z całą pewnością dzięki Tobie poznałam nowego ulubieńca - Vichy matujący :)))
Usuńświetny jest, o tak :)
UsuńMuszę w końcu kupić te rybki.
OdpowiedzUsuńNiedrogie, dobre i uniwersalne :)
UsuńHeh mimo, że jesteśmy przed świętami to posty z nowosciami listopadowymi są mega bogate :D Gratuluje współprac ;) U mnie się dużo poszczęściło i dzięki rozdaniom pozgarniałam pare fantów ;)
OdpowiedzUsuńNo jak to, sobie też trzeba zrobić prezent :D W takim razie gratuluję wygranych :)
UsuńBardzo lubie ten alantan :) Chciałabym przetestować ten krem z Vichy bo dużo dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńMam go po raz pierwszy, ale zapowiada się udana relacja :) Vichy jest genialny :)
UsuńMam ten sam brzoskwiniowy cienie z My Secret, łączę go najczęściej ze średnim brązem w załamaniu:)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :) A takie połączenie kolorystyczne bardzo lubię
UsuńAmpułki rybki mam i uwielbiam! a te keratynowe to dodaje do olejowania włosów lub do masek do wosów:) CP tez bardzo sobie cenie:)
OdpowiedzUsuńJak dotąd wcierałam keratynowe w paznokcie, ale na włosy też spróbuję :)
Usuńmój ulubiony krem Vichy widzę :)
OdpowiedzUsuńBardzo go polubiłam :))
UsuńJacie ile wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńA co podoba Ci się najbardziej? :)
UsuńGratuluję wygranej i współpracy :) Bardzo lubię rybki Dermogalu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Też je polubiłam :)
UsuńOj:( Nie chciałam Cię skusić..A co Ci nie podpasowało?
OdpowiedzUsuńTylko się nie przejmuj :* Nie chciałabym, żeby Ci było przykro! Bardziej chodzi o tusz - jestem prawie pewna, że wzięłam nieotwierany bo był mocno zamknięty i charakterystycznie kliknął przy otwarciu, a jakoś szybko się zgrudkował, nabiera strasznie dużo tuszu i ciężko się z nim pracuje, szczoteczka fajna, ale tusz średni i konieczność ciągłego wycierania o brzegi nieco wnerwia. Cienie ok jak na Wibo, ale bez szału, chociaż ten fiolet mnie urzekł naprawdę :) Kuszenie jest nieodłącznym elementem blogowania, a stratna nie jestem bo w promocji 1+1 wyszło korzystnie :) Buziak
UsuńMój egzemplarz też wywołuje we mnie mieszane uczucia. Na początku nabierał za dużo tuszu, teraz jest już lepiej, ale zaczyna sklejać rzęsy. Trochę się muszę namęczyć przy malowaniu, ale dawno żaden tusz nie robił mi takich firanek:) Pamiętaj, że wycierając tusz o brzegi i nie czyszcząc tego chusteczką wtłaczasz potem jego zaschnięte resztki do środka..
UsuńBuziak!
No właśnie mam świadomość, że tam zaschnięte resztki mogę wtłaczać :( Ogólnie jakoś tak do bani mi się z nim współpracuje... Ja chyba jednak zostanę przy moim ulubionym Lovely z niskobudżetowych :))
Usuńmoje ulubione minerałki! i nawet ten sam odcien :-D
OdpowiedzUsuńNo to piąteczka :D
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńReklamy są kasowane, a komentarz w ogóle nie na temat :/
UsuńAlantandermoline muszę mieć!
OdpowiedzUsuńPolubiłam go :)
UsuńO kurcze sporo tego <3
OdpowiedzUsuńTroszkę tak :)
UsuńGratuluję wygranej :) Mam jedną pomadkę z Ingrid i bardzo ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńSporo tych nowości :) Bardzo lubię ten żel micelarny z BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńTeż go lubię :)
Usuńsuper, sporo nowości, udanych testów
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDość dużo Ci się tego uzbierało :D Ja nie jestem fanką kupowania kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńW takim razie nic Cię nie kusi, tym lepiej dla portfela :D
UsuńFajne nowości, gratuluję wygranej i życzę udanych testów :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńz kremów łagodzących najbardziej lubię ten z la roche posay, ten avene u mnie średnio działał
OdpowiedzUsuńKiedyś może wypróbuję :)
UsuńIleż lakierów :D Gratuluję współpracy, ja zakochałam się w kremie długotrwale nawilżającym z Barwy, pierwsze wrażenie zapowiada, że będzie to rewelacja. Calcium brałam przez jakiś czas, ale efektów jakoś nie było :)
OdpowiedzUsuńDla mnie tylko jeden :) Dziękuję :) Super, że znalazłaś swojego ulubieńca :)
UsuńFaktycznie sztuczny tłum:) Gratuluję wygranej, mi się udało parę razy. Ale żeby wygrać - trzeba grać!
OdpowiedzUsuńKrem z filtrem Vichy pewnie kupię, jak zużyję to co zostało po lecie.
Dziękuję :) A Vichy już miałaś, czy to będzie pierwszy raz?
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńReklamy są kasowane
Usuńużywałam kiedyś Dermogal i bardzo byłam z niego zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńNo to super :) Ja też jestem zadowolona
UsuńMam żel do twarzy z Bebeuty :)
OdpowiedzUsuńA polubiłaś się z nim? :)
UsuńZazdroszczę tego szamponu żurawinowego, od pewnego czasu nie mogę go nigdzie dostać, a to był jeden z moich ulubionych :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłby najłatwiej dostępny w małych, niesieciowych drogeriach :)
Usuń