Pielęgnacja dłoni w okresie jesienno-zimowym jest szczególnie ważna, gdyż wystawione są na działanie wielu niekorzystnych czynników zewnętrznych (sezon grzewczy, wiatr i zimno). Czy krem Barwa sprostał moim oczekiwaniom? Zapraszam do recenzji :)

Przyznam szczerze, że mnie to opakowanie urzeka. Poręczna tubka z przyjemną dla oka grafiką bawełny :) Zatrzask dobrze się zamyka "na klik", a dozownik pozwala na wyciśnięcie odpowiedniej ilości kremu, czyli wszystko jest tak, jak być powinno.

Zapach jest przyjemny i słodki, dla mnie jakby kwiatowo-owocowy, podoba mi się. Jest intensywny, więc w słabo wentylowanych pomieszczeniach czuć go mocno. Krem ma lekką, przyjemną konsystencję, łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania (pod warunkiem umiaru w dozowaniu!), choć pozostawia lekką warstewkę na skórze. Mi ona nie przeszkadza, bo nie jest w żadnym stopniu upierdliwa ani tłusta, ale wiem, że nie każdemu będzie to pasować :)

Jeżeli chodzi o działanie, poprzeczka została postawiona dość wysoko. Na co dzień używam kremu z e-naturalne o genialnym składzie (link do recenzji), lecz ze względu na jego naprawdę ciężką butelkę nie jestem w stanie nosić go ze sobą w torebce. W związku z tym właśnie Barwa spędza ze mną cały czas poza domem ;) Mimo raczej przeciętnego składu (co zobaczycie za chwilę), sprawdza się naprawdę dobrze. Przyjemnie nawilża i wygładza dłonie (silikon?), a efekt utrzymuje się długo dzięki otulającej warstewce na dłoniach (parafina?). W przeciwieństwie do kremu z e-naturalne w żadnym stopniu nie podrażnia nawet popękanej skóry na dłoniach (moja zmora w okresie grzewczym, o powodowanie pieczenia w tamtym kremie podejrzewam mocznik lub kwas mlekowy). Nie zauważyłam wpływu na skórki wokół paznokci.



Cena: ok. 5 zł
Pojemność: 100 ml
Dostępność: głównie małe, niesieciowe drogerie
Dostępność: głównie małe, niesieciowe drogerie
Podsumowując, dla mnie to po prostu przyjemny, niskobudżetowy krem do rąk, w sam raz do torebki. Nie ma powalającego składu, ale mimo to dobrze nawilża, wygładza i dzięki miłemu zapachowi oraz lekkiej konsystencji po prostu przyjemnie się go używa. Nie zauważyłam wpływu na skórki wokół paznokci. Jeżeli nie zwracacie aż takiej uwagi na składy w przypadku kremów do rąk, raczej będziecie zadowolone :)
Ja też mam krem z barwy, z którego jestem mega zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKtóry masz? :)
UsuńWidziałam gorsze składy kremów do rąk - a ten tutaj planowałam kupić :) i pewnie zrobię to w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńNo to mam nadzieję, że się u Ciebie sprawdzi :)
UsuńOpakowanie bardzo mi się podoba ale mam wrażenie że dla moich mocno problematycznych dłoni niestety będzie za słaby :<
OdpowiedzUsuńSkoro masz mocno problematyczne dłonie, to rzeczywiście pewnie będzie za słaby :( Ja aż tak problematycznych nie mam...
UsuńKupiłabym dla zapachu :D
OdpowiedzUsuńNo ja nie wiem czy on jest warty kupienia tylko dla zapachu? Można się rozczarować :) Jest przyjemny, ale nie jakoś szczególnie urzekający :)
Usuńniby bawełniany, a bawełny w nim tyle, co kot napłakał...
OdpowiedzUsuńWażne, że jest :D Niektórzy napiszą, że z olejem arganowym, a tu psikus, nie ma go wcale :D
UsuńO bez kitu, pierwsze co pomyślałam to to, że ma fajną opakowkę :D Może go kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie zdecydowanie uprzyjemnia aplikację :)
UsuńO nie widziałam go jeszcze nigdzie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMoim wielkim ulubieńcem na chłodne dni jest krem z mocznikiem z Isany. Nic tak dogłębnie nie nawilża moich dłoni jak on. A Twój kremik szczerze mówiąc widzę pierwszy raz ;). pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO nie, mnie Isana tak podrażniła, że wylądował w koszu :(
Usuńja krem do rąk używam prawie zawsze inny, więc nie wykluczam, że trafię też kiedyś na ten :)
OdpowiedzUsuńJa też się nie przywiązuję zbyt szczególnie :)
UsuńMiałam kiedyś wersje kokosową i był całkiem spoko :)
OdpowiedzUsuńNo to super :)
Usuńciekawa jestem jak pachnie
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie, słodko, trochę kwiatowo-owocowo :)
UsuńGdzie mogę go dostać?:)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że łatwiej będzie go znaleźć w małych, niesieciowych drogeriach niż w takich typu Rossmann, bo jeszcze tam nie widziałam :)
Usuńcałkiem ciekawie wypada, ale mam za dużo innych, aby ten kupować
OdpowiedzUsuńTrzeba zużyć zapasy :P
UsuńNigdy go jeszcze nie widziałam w sklepie. Muszę przyznać grafika opakowania jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, grafika bardzo ładna. Taka prosta, a taka ładna :)
UsuńRzeczywiście ciekawe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńPrzyciągające wzrok :)
Fajnie, że się sprawdził :) Ja też noszę w torebce co innego, niż używam w domu.. :)
Pozdrawiam :)
To prawda :) Widocznie kobiety tak mają :D
UsuńNie słyszałam o tym kremie, ogólnie nie mam doświadczenia z tą firmą, ale lubię takie przyjemne w używaniu zwyklaki :)
OdpowiedzUsuńDobrze to podsumowałaś :)
UsuńChętnie przetestuję go na swoich dłoniach ponieważ u mnie lepiej sprawdzają się te tańsze kremy niż np. P&R ;/
OdpowiedzUsuńJa z P&R nie miałam jeszcze niczego :)
UsuńJejciu, ale opakowanie jest niesamowicie ładne! Ta bawełna wygląda "jak żywa" :))
OdpowiedzUsuńTo prawda! Opakowanie jest genialne, jak wyciągam z torebki, to otoczenie zawsze zwraca na to uwagę :)
Usuń