czwartek, 31 lipca 2014
Nowości w lipcu
Dawno nie było takiego posta, prawda? Oj bardzo dawno :) Z jednej strony dlatego, że z powodu remontu fundusze nas w ostatnich miesiącach z TŻ mocno przycisnęły i rzadko mogliśmy sobie pozwolić na jakieś "zachcianki", z drugiej strony wiedziałam, że powinnam się po prostu skupić na zużywaniu zapasów :) W gruncie rzeczy niczego mi nie brakowało, więc jedyne, co kupowałam to rzeczy oczywiste typu płatki kosmetyczne, antyperspirant lub coś równie potrzebnego, ale jednocześnie drobnego. Obiecałam sobie, że dopiero we wrześniu spełnię kilka zachcianek, ale nie wytrzymałam :P Większość rzeczy jest niezbędnych, ale znalazło się kilka zachcianek :)
Rzeczy niezbędne - na wyjazd
