środa, 23 kwietnia 2014

Ziaja, dwufazowy płyn do demakijażu

Wiem, że ten płyn ma wiele zwolenniczek. Niestety dla mnie okazał się rozczarowaniem - zapraszam do recenzji.




Płyn mieści się w charakterystycznym opakowaniu z odkręcaną zakrętką - akurat w przypadku płynów dwufazowych zdecydowanie wolę zatrzask (jak w płynie Lirene), gdyż w przypadku zakrętki jest więcej zabawy, przed użyciem należy wstrząsnąć, odkręcić, a przed powtórną aplikacją zakręcić i powtórzyć czynność. Chociaż ja i tak na ogół idę "na skróty" i po prostu zatykam dziurkę palcem podczas wstrząsania ;) Podczas dozowania płynu należy uważać - dziurka jest dosyć spora i może się nieco wylać na boki (nie dziurka, płyn :D ).


Płyn jest niemal bezzapachowy, o dwufazowej konsystencji, co oznacza, że należy wstrząsnąć buteleczką przed użyciem w celu połączenia faz:

Przed i po wstrząśnięciu :)
Działanie płynu mnie nieco zawiodło - kupiłam go głównie w celu zmywania makijażu wodoodpornego (do zwykłego mam obecnie płyn micelarny Garnier recenzowany tutaj), a z tym niestety sobie nie radzi. Nalałam standardową ilość płynu na wacik, przyłożyłam do oka z wodoodpornym makijażem na chwilę, delikatnie je przetarłam, a tu się wszystko rozmazało - panda wokół oczu i nadal mnóstwo tuszu na rzęsach... Musiałam powtórzyć aplikację kilkakrotnie, żeby jakoś to wyglądało. Chwilę później wyszłam spod prysznica, a tu znowu panda wokół oczu, czyli makijaż nie był jeszcze w pełni usunięty... Po kilku takich sytuacjach zraziłam się do tego płynu i zaczęłam go zużywać do makijażu niewodoodpornego, a że tego z kolei mam ostatnio bardzo rzadko, to i zużywanie idzie mi bardzo opornie. Na szczęście z niewodoodpornym radzi sobie całkiem dobrze, choć na koniec i tak przecieram oczy micelem dla pewności. Pozostawia nieco tłustą warstwę (wbrew obietnicom). Nadaje się dla osób noszących soczewki i nie podrażnił mnie ani trochę - nie czuć żadnego dyskomfortu czy też pieczenia podczas demakijażu, tylko ta wątpliwa skuteczność...


Plusy: niska cena, dobra dostępność, dość dobrze zmywa makijaż niewodoodporny, nie podrażnia i nie piecze w oczy
Minusy: zakręcane opakowanie, lubi się wylewać na boki podczas aplikacji, nie radzi sobie z makijażem wodoodpornym, tylko go rozmazuje i nie zmywa dokładnie, pozostawia nieco tłustą warstewkę

Cena: 5,99 zł (Rossmann)
Pojemność: 120 ml

Podsumowując - do makijażu niewodoodpornego jest całkiem przyzwoity, ale z wodoodpornym sobie nie radzi, dlatego nie zagości u mnie ponownie :) Szczerze mówiąc nie wiem po co zdradzam swojego ulubieńca Rival de Loop (recenzja tutaj) - zużyłam już kilka buteleczek pełnowymiarowych i kilka miniaturowych, a wciąż jest moim ulubieńcem, doskonale radzi sobie zarówno z makijażem wodoodpornym, jak i niewodoodpornym...
Pielęgnacja twarzy

Dziękuję za odwiedziny! :)

Jeżeli podoba Ci się tutaj - polub mnie na Facebooku oraz Instagramie,
będzie mi bardzo miło, a Ty nie przegapisz żadnych nowości! :)



15 komentarzy:

  1. anieszkaw23 kwietnia 2014 17:28

    u mnie ten plyn podraznial strasznie oczy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One_LoVe23 kwietnia 2014 17:39

      U mnie też!! Przez to co mi zrobił mam bardzo niemiłe wspomnienia co do tej marki i jej unikam.

      Usuń
  2. Natalia Katarzyna23 kwietnia 2014 17:40

    Jakoś jestem uprzedzona do wszelakich produktów z Ziai oprócz maseł do ciała i produktów do mycia ciała.

    OdpowiedzUsuń
  3. KasiaPL23 kwietnia 2014 19:08

    Jeśli chodzi o dwufazę to ja lubię tę z Lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  4. little.monster.23 kwietnia 2014 19:41

    nie miałam jeszcze żadnego 2 fazowego płynu jestem mega ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  5. Iwona23 kwietnia 2014 20:39

    Chciałam go kiedyś kupić, ale naczytałam się negatywnych opinii i w końcu zrezygnowałam. Widać nie mam czego żałować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Unknown23 kwietnia 2014 20:44

    U mnie niestety nie sprawdził się... kompletnie nie zmywał makijażu oczu, a wręcz go rozmazywał, przy tym podrażniał - jestem na nie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Double Identity23 kwietnia 2014 21:24

    dla mnie płyn był ok, ale strasznie tłusty... Ostatnio zakupiłam do sprawdzenia dwufazowego płynu z nivea. I polecam polecam polecam! Tysiąc razy lepszy, wydajniejszy i nie tłusty! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. BogusiaM23 kwietnia 2014 23:04

    U mnie się nie sprawdził, tłuste diabelstwo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Unknown24 kwietnia 2014 12:35

    Nie wiem jak to możliwe, ale jeszcze nie używałam tego płynu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kosmetyki Panny Joanny24 kwietnia 2014 15:28

    miałam i u mnie się nie sprawdził, mały tani bubelek

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy24 kwietnia 2014 15:57

    moja siostra też go nie lubiła :(

    OdpowiedzUsuń
  12. sauria80world24 kwietnia 2014 22:38

    oj nie lubię go za mgłę, używałam wiele dwufaz, floslek, vichy, ale najczęściej wracam do lirene

    OdpowiedzUsuń
  13. bloGosia24 kwietnia 2014 23:06

    Miałam i niestety go nie polubiłam...

    OdpowiedzUsuń
  14. Maliniarka24 kwietnia 2014 23:37

    mgła!

    OdpowiedzUsuń