Opakowanie niestety nie jest najmocniejszą stroną tej pomadki - o ile szata graficzna i kolorystyka nawet przypadły mi do gustu, to wykonanie niestety leży i kwiczy. Plastik jest po prostu tak delikatny i cienki, że mam wrażenie, jakby w każdej opakowanie miało się rozlecieć. Samo spasowanie elementów również trochę nie przypadło mi do gustu, wszystko jest takie kruche, delikatne i niestety trochę tandetne. Na początku miałam problem jak się za to zabrać - jak to w ogóle otworzyć? No ale okazało się, że tam, gdzie jest numer pomadki, to jest dół i należy wysunąć sztyft w przeciwnym kierunku, żeby móc go odkręcić ;) Niewątpliwym plusem tej pomadki jest posiadane lusterko, dzięki temu możemy pomalować usta, gdziekolwiek będziemy.


Moje opakowanie ma mały defekcik w postaci czerwonego otarcia (widać to na zdjęciu po prawej stronie), ale nie przeszkadza mi to w żaden sposób.
Zapach oceniam przyjemnie, określiłabym go jako winogronowy. Posmak jest bardzo delikatny, nienachalny. Konsystencja niestety powoduje, że pomadka nie należy do trwałych - jest bardzo miękka, gładko i lekko sunie po ustach, moim zdaniem niedostatecznie skoncentrowana, gęsta, przez co szybko się ściera. Trwałość na ustach oceniam na mniej więcej 45 minut do godziny. Jeśli będziemy dawać buziaki naszym Ukochanym, to pomadka zniknie w mgnieniu oka ;) Kolor nie jest bardzo nasycony, jak ma to miejsce wśród typowych szminek, ale nie oceniam tego negatywnie bo w sumie tego nie oczekuję - dzięki temu można stosować nawet intensywne kolory na co dzień, bez obawy o przerysowany efekt.

Musiałam dużo się namęczyć, żeby zrobić zdjęcia tej pomadce - zawsze wychodziły albo zbyt blade, albo zbyt nasycone - bladoróżowe lub krwistoczerwone, a przecież nie taki jest jej kolor :) Ale powyższe zdjęcie dość dobrze oddaje jej kolor w mocnym świetle dziennym - gdy jest ciemniej, ma ciemniejszy, głębszy kolor. W pomadce zatopionych jest mnóstwo drobinek, na szczęście bardzo małych, więc nie dają efektu brokatu na ustach. Producent określa kolor tej pomadki jako taki, co ma niewiele wspólnego z rzeczywistością:

Zaś na ustach wygląda tak:

Efekt mi się całkiem podoba, jest delikatny, nieprzerysowany. Szkoda, że trwałość niezbyt dobra.
Cena: 11,20 zł
Plusy: niska cena, lusterko w opakowaniu, przyjemny zapach, ładny i nieprzerysowany efekt na ustach, ładnie rozświetla usta
Minusy: dostępność (małe, niesieciowe drogerie z szafami Deni Carte lub sklep on-line), kiepsko wykonane opakowanie, niska trwałość pomadki (do godziny, zakładając że nie będziemy jeść, pić ani się całować ;))
Plusy/Minusy: kolor nie jest nasycony - nie przesadzimy z jego intensywnością, ale też nie możemy jej zbytnio stopniować, dla kogoś może być to plusem, dla kogoś minusem
bardzo fajna i ma ladne praktyczne opakowanie
OdpowiedzUsuńAle bajer :))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że trwałość taka słaba, bo na ustach wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńto opakowanie jak dla mnie tragiczne, efekt jest całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor, ja lubię takie nienasycone ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich kolorów na ustach, wolę bardziej pastelowe, nude...
OdpowiedzUsuńBajeranckie opakowanie, ale kolor nie w moim stylu. :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma dziwne i ja nie przepadam za pomadkami z drobinkami ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, lubię połączenie pomadki i błyszczyku:)
OdpowiedzUsuńBajer z tym lusterkiem :D A kolor ładny :)
OdpowiedzUsuńeee, nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie ciekawe, ale nie mój kolor :))
OdpowiedzUsuńKolor na ustach zdecydowanie nie mój.
OdpowiedzUsuńAle przedziwne opakowanie.
OdpowiedzUsuńKolor ładny, choć ja bym się w takim dziwnie czuła. Pomysłowo z tym lusterkiem w opakowaniu-pierwszy raz takowe widzę.
OdpowiedzUsuńLusterko i kolor bardzo na plus, ale sama uwielbiam pomadki bardzo trwałe i matujące także produkt nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńśmieszne opakowanie :P
OdpowiedzUsuńmnie się kolor podoba :) wygląda bardzo subtelnie:) miałam pomadkę w podobnym opakowaniu z firmy pupa:)
OdpowiedzUsuńSuper,że pokazałaś to opakowanie.Zakochałam się w nim wiele lat temu kupując pomadkę Pupa.Teraz bardzo krucho u mnie z kasą i taki tani zamiennik jak znalazł. Takie opakowanie jest super praktyczne i bardzo rzadko występuje.W ogóle myślałam,że to jest patent Pupy.A kolorek fajny..Dziękuję Basiu <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się te opakowanie.
OdpowiedzUsuń