czwartek, 19 września 2013

Błyszczyk do ust oraz kredka do oczu Impala

Niemieckie kosmetyki Impala od jakiegoś czasu pojawiły się na polskim rynku, przyznam szczerze, że nie znałam tej marki, dopóki nie otrzymałam propozycji przetestowania wybranych przez siebie produktów. Sprzedaż odbywa się w formie katalogowej - poprzez konsultantki lub rejestrację na stronie internetowej. Mój wybór padł na wodoodporną niebieskią kredkę do oczu (odcień 303) oraz lekko brzoskwiniowy błyszczyk do ust (odcień 117)



Opakowanie kredki jest srebrne, z kolorową końcówką, co łatwo pozwala na znalezienie odpowiedniego odcienia w kosmetyczce. Sama kredka jest mięciutka i łatwo sunie po skórze bez drapania. Bezzapachowa. Pigmentację oceniam na cztery w pięciostopniowej skali - czasami odczuwam potrzebę dwukrotnego przejechania w tym samym miejscu. Ze względu na miękką, trochę śliską konsystencję trudno jest naostrzyć kredkę w taki sposób, by rysowała cieniutkie kreski, dlatego ich grubości nie można zbytnio stopniować. Najczęściej używam kredki na linii wodnej jako uzupełnienie delikatnego makijażu na powiekach (często noszę niebieskie ubrania/dodatki, stąd pasuje mi kolor ;) ), wówczas grubość kredki nie robi różnicy. Trwałość oceniam pozytywnie - kredka utrzymuje się około 6 godzin na linii wodnej bez szwanku, na powiece wytrzymuje trochę dłużej. Rzeczywiście jest wodoodporna, nie spływa pod wpływem wody, ale niestety dość łatwo ściera się po przetarciu. Zawiera niewielkie drobinki brokatu, akurat w tym odcieniu mi to nie przeszkadza, ale gdybym wybrała bardziej stonowany kolor, pewnie wolałabym brak drobinek. Szczerze - chętnie używam tej kredki na co dzień do uzupełnienia makijażu kiedy noszę niebieskie elementy ;)

Cena katalogowa: 8,50 zł





Błyszczyk wybrałam ze względu na delikatny, brzoskwiniowy kolorek. Opakowanie jest niewielkie, kanciaste, dobrze się dokręca. Napisy dość szybko się ścierają. Aplikator jest wręcz zabójczy - największy, jaki widziałam do tej pory. Być może zdjęcie tego nie oddają, ale uwierzcie mi - jest spory. Nie przysparza jednak trudności w aplikacji, wielokrotnie nakładałam błyszczyk bez lusterka i nigdy nie zdarzyło mi się wyjechać poza usta :) Błyszczyk jest niemal bezzapachowy, zaś konsystencję ma dosyć klejącą i ciągnącą się - tego akurat nie lubię. Za każdym razem po wyjęciu aplikatora z opakowania muszę go nieco wytrzeć o brzegi. Odrobinkę klei usta. Kolor bardzo mi się podoba, jest taki delikatny, idealny na co dzień, ale niestety te holograficzne drobinki mnie dobijają, szczerze nie sądziłam, że będzie ich aż tak wiele. Kiedy błyszczyk zaczyna się ścierać (po około 2h), na ustach zostaje cała masa drobnego, holograficznego brokatu. Podoba mi się efekt mokrych ust (już pomijając te nieszczęsne drobinki...), jaki daje błyszczyk. Trwałość przeciętna - ani dobra, ani zła, zupełny standard w tej cenie.

Cena katalogowa: 12 zł

Szczerze mówiąc, z kredki jestem bardzo zadowolona i często gości na moich oczach, słyszałam na jej temat sporo komplementów (szczególnie jeśli chodzi o odcień). Natomiast jeśli chodzi o błyszczyk, mam mieszane odczucia. Kolor mi się podoba, trwałość w normie, ale minusami dla mnie są holograficzne drobinki, których jest bardzo dużo oraz lekko odczuwalny efekt sklejenia ust.

Impala Makijaż oczu Makijaż ust

Dziękuję za odwiedziny! :)

Jeżeli podoba Ci się tutaj - polub mnie na Facebooku oraz Instagramie,
będzie mi bardzo miło, a Ty nie przegapisz żadnych nowości! :)



22 komentarze:

  1. Sówka8119 września 2013 22:27

    Taką kredkę muszę zakupić przyda się na jesienną pluchę coś wodoodpornego a i można zadać szyku na basenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. mixoflife19 września 2013 22:41

    Pierwszy raz słyszę o tej firmie. Kredka ma piękny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  3. KasiaPL19 września 2013 23:19

    kredka fajnie wygląda

    OdpowiedzUsuń
  4. Soemi8719 września 2013 23:25

    Pierwszy raz widzę kosmetyki tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  5. simply_a_woman20 września 2013 01:08

    szczerze mówiąc wcześniej nawet nie słyszałam o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Place Of Woman20 września 2013 07:31

    Błekitna kredka jest swietna:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Unknown20 września 2013 08:44

    Ten błyszczyk jest cudny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. karodos.pl20 września 2013 09:21

    Piękny kolor tej kredki:) Widzę, że ceny mają przyzwoite.

    OdpowiedzUsuń
  9. sauria80world20 września 2013 11:04

    ja to lubię takie holoski i na ustach i na pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ania.21 września 2013 10:09

    Nie znam tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Księżycowata22 września 2013 19:39

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Księżycowata22 września 2013 19:41

    Niedługo wybieram się do Niemiec, więc może tam znajdę tę markę. Kredka ma strasznie ładny kolor, może sama się skuszę? Ogólnie z kosmetykami dopiero zaczynam się obeznawać, więc pewnie jeszcze nie raz zajrzę, bo fajnie się czyta Twoje recenzje :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.ksiezycowata.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Yumi :)24 września 2013 01:27

    Kredka prezentuje się naprawdę ciekawie, też bym się jej nie oparła! :)
    Co do błyszczyków, to akurat za nimi nie przepadam, zdecydowanie wolę zwykłe pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. martienn24 września 2013 11:09

    świetny błyszczyk, uwielbiam takie :D
    Widze, że uwielbiasz kosmetyki, więc zapraszam na konkurs na mój blog ;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Unknown7 października 2013 10:12

    śliczny kolor kredki:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Unknown12 października 2013 12:28

    Wielkie dzięki od jakiegoś czasu widziałam tę firmę w sklepach i wachałam się z zakupem bo nie wiem czego się spodziewać , teraz na bank skusze się na jakiś kosmetyk. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Paweł12 października 2013 18:04

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. pannaamagdalena14 października 2013 10:34

    Kredka ma genialny kolor :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  19. Unknown20 października 2013 15:10

    Fajne błyszczyki :)

    nakolorowane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  20. Unknown28 października 2013 19:33

    Szczerze mówiąc błyszczyk bardziej do mnie przemawia, niz kredka. Może ze względu na odcień kredki...

    OdpowiedzUsuń
  21. Tamika3 listopada 2013 10:09

    nie słyszałam o tej firmie, fajnie wygląda ten błyszczyk:) na pierwszy rzut oka jak lakier do paznokci:) zapraszam na tamika1925.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Unknown5 listopada 2013 11:58

    Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie ale kosmetyki wydają się warte uwagi :)
    Muszę poszukać ich w internecie :)

    OdpowiedzUsuń