Jakiś czas temu w promocji udało mi się dorwać wychwalany podkład Bourjois Healthy Mix, czy się u mnie sprawdził? Zapraszam do przeczytania recenzji :) Z tego co wiem, jakiś czas temu zmieniło się jego opakowanie (nie wiem jak z właściwościami podkładu)
Podkład znajduje się w praktycznym, plastikowym (nie szklanym!) opakowaniu z pompką. Takie rozwiązanie bardzo mi pasuje, gdyż buteleczka jest lekka i łatwo można zabrać podkład ze sobą. Pompka działa sprawnie, nie zacięła mi się ani razu, pozwala na wydobycie odpowiedniej ilości podkładu bez najmniejszych trudności.
Zapach podkładu na początku wprawił mnie w zachwyt - pachniał tak lekko, świeżo, owocowo... To zupełnie coś innego niż w klasycznych, pudrowych fluidach! Na dłuższą metę zaczął mnie ten zapach jednak męczyć, bo jest zdecydowanie intensywny, szczerze to nawet przestał mi się podobać i zaczęłam w nim wyczuwać taką chemiczną woń ;) Ale nie utrzymuje się długo na skórze, stosunkowo szybko się ulatnia więc nie przeszkadza mi to. Bourjois ma dość rzadką konsystencję i szczerze kiepsko nakłada mi się go pędzlem typu flat top (mam wrażenie, że od pędzla robią się lekkie smugi), mimo że wszystkie podkłady nakładam w ten sposób, jego wolę rozsmarować palcami.

Odcień 51 Light Vanilla jest po prostu świetny i wielu osobom będzie pasował - jaśniutki, beżowy, z lekko żółtawymi podtonami - żadnej pomarańczy, żadnego różu... Rewelacja!
![]() |
Przed |
![]() |
Po |
Po, w pełnym makijażu |
Cena: 59,99 zł
Pojemność: 30 ml
Dostępność: bardzo dobra, dostępny w wielu sieciowych drogeriach, również w Rossmannie
Podsumowując, moim zdaniem ten podkład jest naprawdę świetny, ale nie pasuje do mojej cery. Ma działanie nawilżające, więc dla posiadaczek cery suchej lub normalnej będzie idealny, niestety na cerach mieszanych i tłustych może się nie sprawdzić, jak u mnie (niska trwałość). Czytałam o jego trwałości wiele bardzo pozytywnych opinii, więc niestety dużo jest tu uzależnione od typu skóry. Ogromny plus za efekt, jaki daje na skórze ;)
Zobacz też:
Moj ulubieniec <3 szkoda ze teraz go zminili troche :(
OdpowiedzUsuńKrycie jest zaskakujące. Szkoda, że się nie spięłam i nie kupiłam tej wersji, zanim Burżuj zaczął majstrować...
OdpowiedzUsuńMiałam od Ciebie odlewkę i pamiętam, że jeden dzień ładnie drugi masakra:/
OdpowiedzUsuńMam na niego ochotę od prawie roku, ale zawsze jednak wybierałam co innego, bo dla mnie trwałość jest ważna, bo obecnie przez 8 h w pracy muszę jakoś dobrze wyglądać:) Chyba jednak prędko go nie wypróbuje.. ale ciesze się że mogłam przeczytać Twoją recenzje:)
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec :) Nie miałam jeszcze styczności z nową wersją, ale na jesień na pewno zacznę jej używać :) Muszę zużyć to, co mam otwarte.
OdpowiedzUsuńna mojej cerze niestety się nie sprawdza ;/
OdpowiedzUsuńSłyszałam że ta nowa wersja jest niestety gorsza:(
OdpowiedzUsuńCały czas chodzi mi ten podkład po głowie :)
OdpowiedzUsuńmiałam go jakieś dwa lata temu. wtedy byłam z niego ogromnie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie kryje:)nigdy jeszcze się z nim nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńpodkłady Bourjois są moimi ulubionymi, ten i wersja serum, niedawno pisałam jego recenzję :)
OdpowiedzUsuńA czy teraz jak zmienili opakowanie, sład też jest inny?? , bo każdy mówi co innego..
O proszę jak ładnie kryje, super wygląda na buzi. Ciekawa jak ta nowa wersja.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim wiele dobrego i pewnie któregoś dnia się skuszę :)
OdpowiedzUsuńdla mnie niestety za ciemny ;/
OdpowiedzUsuńU mnie efekt z flat topem jest idealny. Zawsze nakładam go w ten sposób i zawsze efekt jest taki, że kompletnie nie widać podkładu - stapia się ze skórą zupełnie. A co o opakowania, to kilka miesięcy temu je zmieniono - teraz ma szklaną butelkę i niestety nie ma już tej "technologii tłokowej" którą osobiście bardzo lubiłam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten podkład! ta starsza wersja była lepsza, no i opakowanie było o wiele lepsze.
OdpowiedzUsuńlubię ten podkład, ale nie jest idealny...
OdpowiedzUsuńJa bardzo go sobie chwalę, kolor bajeczny, kończę właśnie opakowanie w wersji plastikowej, a czeka już na mnie nowa wersja w szklanej butelce. Delikatne krycie, efekt zdrowej, promiennej cery. Mój ulubiony
OdpowiedzUsuńDobrze wygląda na twarzy a i kolor na pewno większości pasuje :) Ja osobiście używam tylko i wyłącznie podkładów matowych, więc pewnie się nie skuszę. Szkoda też trochę, że tak szybko się zmywa.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry kolor podkładu! Taki znaleźć to ciężar, większość tych produktów kojarzy mi się z osobami, przesadzającymi z solarą :P Jest trochę kosztowny, ale może jak mi się uda, to się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńa ja kocham Bourjois 123 ;] w tym samym odcieniu :)
OdpowiedzUsuńMiałam Bourjois 123 i dla mnie był za ciężki, kiedyś trzeba się odważyć i zakupić w końcu HM :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie pokrył niedoskonałości.
OdpowiedzUsuńŚwietny ten podkład :D
OdpowiedzUsuń