

Miałam wątpliwości, czy powinnam oceniać krem na dzień i na noc razem, ale one są do siebie tak podobne, że aż głupio pisać z osobna o niemalże tym samym. Kremy są zamknięte w plastikowych, raczej trwałych (zaliczyły niejeden upadek) opakowaniach. Znajdują się w kartonikach, choć ja swoje wyrzuciłam tuż po zakupie, więc niestety nie mam zdjęć. Do każdego z kremów dołączona jest również plastikowa szpatułka, za co należy się im ogromny plus! Słoiczki dobrze się dokręcają, nigdy nie miałam z nimi żadnych problemów. Różni ich (co jest oczywiste) konsystencja - krem na dzień jest odrobinę lżejszy, krem na noc nieco treściwszy, choć rozsmarowują się równie dobrze. Szkoda tylko, że nawet krem na noc jest na tyle lekki, że nadaje się pod makijaż - zdarzyło mi się przez przypadek chwycić rano za zły krem (uroki niedosypiania ;)), a i tak się nie świeciłam i nic się nie rolowało. Zapach obu kremów trudny do określenia, po prostu delikatny i kremowy. Jeśli chodzi o działanie, jest przyzwoite. Kremy nie poradzą sobie z mocno przesuszoną skórą, ale do zwykłej codziennej pielęgnacji są w porządku. Szybko się wchłaniają, są bardzo wydajne i nawilżają skórę, ale z bardziej przesuszonymi partiami nie dają sobie rady. Plus za to, że mnie nie zapchały.
Krem na noc: Aqua, Propylene Glycol, hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Squalane, Polysorbate 60, Glycerin, hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Ethylhexyl Stearate, Medicago Sativa Extract, Hydrolyzed Cucurbita Pepo Seedcake, Butyrospermum Parkii Butter, Cetearyl Alcohol, Caprylic/Capric Triglyceride, Ethylhexyl Methoxycinnamate, panthenol, Enteromofrpha Compressa Extract, Dimethicone, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA.
Cena: 18,59 zł/50 ml w sieci aptek DoZ
Krem na dzień: Aqua, Propylene Glycol, Arachidyl Alcohol, behenyl Alcohol, Arachidyl Glucoside, Ethylhexyl Stearate, Butylene Glycol, Laminaria Hyperborea Extract (Algae), Glycerin, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Dimethicone, Caprylic/ Capric Triglyceride, Butyrospermum parkii Butter, Rosa Cacina Fruit Oil, Ethylhexyl Methoxycinnamate, panthenol, Cetearyl Alcohol, Enteromorpha Compressa Extract, Triethanolamine, Carbomer, Tocopheryl Acetate, Aloe Vera Leaf Juice, Allantoin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, parfum, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Disodium EDTA.
Cena: 17,29 zł/50 ml w sieci aptek DoZ
Podsumowując - do codziennej pielęgnacji są w porządku, ale u posiadaczek bardzo suchej cery mogą się nie sprawdzić :)

Opakowanie kremu pod oczy jest bardzo nietrafione - mimo, że tubka jest higieniczna, to jej otworek jest zdecydowanie za duży przy konsystencji kremu (bardzo lekki, wręcz lekko wodnisty), za każdym razem wydobywało się go zdecydowanie za dużo! Lepszym rozwiązaniem byłoby zakończenie jak w kremach Ziaja czy AA - taki podłużny dozownik. Zapach jak w wyżej wymienionych kremach - delikatny, kremowy. Konsystencja, jak już wspomniałam, bardzo lekka - krem się bardzo łatwo rozsmarowuje i wystarczy go dosłownie odrobina. Szybko się wchłania, nadaje się pod makijaż - nie roluje się. Ciężko mi oceniać działanie przeciwzmarszczkowe bo raczej ich jeszcze nie mam poza lekkimi mimicznymi ;) Ale przyjemnie nawilża, nawet był moim ulubieńcem dopóki nie poznałam Decubal (o nim napiszę niedługo). Do codziennej pielęgnacji młodej skóry pod oczami będzie w porządku.
Podsumowując, mam o nim zdanie jak o kremach na dzień i na noc Flos Lek Happy per Aqua - jest dobry na co dzień, ale nie do zadań specjalnych.
INCI: Aqua, Propylene Glycol, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Cetearyl Isononanoate, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Hydrolyzed Cucurbita Pepo (Pumpkin) Seedcake, Euphrasia Officinalis (Eyebright) Herb Extract, Butyrospermum Parkii Butter, Enteromorpha Compressa Extract, Panthenol, Dimethicone, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Triethanolamine, Tocopheryl Acetate, Carbomer, Allantoin, Phenoxyethanol, Methylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Isobutylparaben, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid ,Disodium EDTA.
Cena: 18,09 zł w sieci aptek DoZ
Nie używałam, ale tak też myślałam, że dla skóry wymagającej może się nie sprawdzić :( aczkolwiek cena jest bardzo zachęcająca :)
OdpowiedzUsuńFajna cena :)
OdpowiedzUsuńza taka cene mozna zaryzykować :)
OdpowiedzUsuńUżywałam i również recenzowałam ten krem. U mnie sprawdził się świetnie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie z pewnością by się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają no ale.. jak sama ujęłaś " dla bardziej wymagających" nie wystarczy , dobra przestroga ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej serii :p
OdpowiedzUsuńFlos lek rzadko u mnie gości
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej mieć nie będę ;]
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy żadnych kremów z tej marki oprócz kremu pod oczy przeciwko cieniom, niestety ich nie niwelował, taki przeciętniak.
OdpowiedzUsuńhm mi taka lekka forma my odpowiadała na co dzień np. pod makijaż, ale rozumiem, że przy przesuszeniu się nie spisuje...
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię nawilżający krem Emoleum z Flos Leku oraz żel do twarzy, bodajże z arniką:)))
OdpowiedzUsuń