Do antyperspirantów w żelu podchodziłam z rezerwą, na ogół używam sztyftów lub dezodorantów, ewentualnie kulek. Postanowiłam się przełamać ;)

Opakowanie przykuwa uwagę, jest dobrze wykonane. W środku zabezpieczone folią ochronną, więc mamy pewność, że nikt się nie dobierał do produktu w drogerii. Kółeczko też chodzi sprawnie, nic się nie zacina. Kiedy żel się kończy, od razu to widać przez przezroczysty fragment bo spód przesuwa się ku górze.

Zapach jest bardzo przyjemny, trochę świeży, trochę słodki, podoba mi się. Konsystencja żelowa ;) Antyperspirant nie lepi się i szybko się wchłania (a właśnie tego obawiałam się najbardziej w takiej formule). Niestety trochę brudzi ubrania, szczególnie ciemne (robią się białe plamy), na szczęście w praniu plamy zniknęły. Jest bardzo wydajny, wystarczy raz przekręcić pokrętło, by wydobyć odpowiednią ilość żelu na jedną stronę ;)
Na początku byłam nim zachwycona - szybko się wchłaniał i świetnie chronił przed poceniem i nieprzyjemnym zapachem. Niestety później mój entuzjazm nieco osłabł, gdyż odniosłam wrażenie, że chronił znacznie słabiej... Po około dwóch tygodniach stosowania dość często zdarzało się, że czułam się z nim niekomfortowo, mimo że nie mam żadnych problemów z nadpotliwością... Tak więc w ogólnym rozrachunku antyperspirant wypada dość słabo, chociaż bardzo podoba mi się jego żelowa postać. Być może kiedyś kupię ponownie, ale na pewno nie w najbliższym czasie.
Cena: około 9 zł
Pojemność: 65 g
Dostępność: bardzo dobra: drogerie, hipermarkety...
no ten antyperspirant jest jednym z lepszych jakie używałam :)
OdpowiedzUsuńAntyperspirant w żelu? O tym jeszcze nie słyszałam. Może się na niego skuszę, ale na pewno nie latem.
OdpowiedzUsuńkiedyś go używałam, ale właśnie czasami się nie sprawdzał;/
OdpowiedzUsuńnie miałam ale już nie chcę mieć- u mnie najlepiej się sprawdza jednak Rexona ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, szkoda że po jakimś czasie przestał działać jak należy. Miałam ochotę na spróbowanie nowej formuły antyperspirantu, ale chyba sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńMiałam - też mnie nie przekonał do siebie...
OdpowiedzUsuńJeszcze się z nim nie spotkałam, jestem wierna sztyftom
OdpowiedzUsuńJa juz miałam 2 LSS w zelu i jestem zadowolona, służył mi bardzo dobrze do samego dna :)
OdpowiedzUsuńCzyli dobry, ale na bardzo krótką metę. Hmm...chyba pozostanę wierna Rexonie:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za nim, miałam i mam złe wspomnienia...
OdpowiedzUsuńJa przełamała się co do LSS w sprayu i jestem zadowolona. Może kiedyś przekonam się do wersji żelowej ;)
OdpowiedzUsuńprzypomina mi czasy gimnazjum, kiedy takich używałam :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam dezodoranty Ziaji :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę antyperspirant w żelu :D Jak wykończę mój w aerozolu to kupię ten.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam i jakoś mnie nie kusi taka forma antyperspirantu, wolę kulki :)
OdpowiedzUsuńKiedyś dawno miałam jakiś antyperspirant z Lady Speed Stcik ale słabo, słabiutko z nim było i raczej nie sięgam już po nie.
OdpowiedzUsuńmam ten, ale z białym sztyftem i modlę się o jego koniec bo chcę zmienić :P
OdpowiedzUsuńja przepadam za Niveą dla skóry wrażliwej.Ma lekki zapach,który nie kłuci się z perfumami,ma doskonałe działanie i krótki skłąd :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego dezodorantu, bo się u mnie lepi, długo wysycha i brudzi bluzki. Jeśli chodzi i ochronę to jest ok.
OdpowiedzUsuńhehe właśnie go dziś zdenkowałam :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy antyperspirantu w tej formie
OdpowiedzUsuńMnie ta forma nie przekonuje, miałam wrażenie ciągle mokrych pach.. Dlatego więcej raczej się na tą formę nie skuszę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam żelowego antyperspirantu, jakoś wolę spraye :)
OdpowiedzUsuńwieki nie miałam ich deo w żelu
OdpowiedzUsuńi aż mnie w żołądku ścisnęło jak fotkę zobaczyłam :D bardzo lubiłam i używałam je ze 12 lat temu hehehe
skończę swój zapas i na bank kupię ;D
Kieidyś go miałam i nie wypadł u mnie najlepiej.
OdpowiedzUsuńwole spraye ;))
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam i po Twojej recenzji raczej po niego nie sięgnę ;P
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o czymś takim jak antyperspirant w żelu... :)
OdpowiedzUsuńWidze wiele tu dobrego, chyba będę częstym gościem :)
OdpowiedzUsuńa MOŻE BYŁA BYŚ ZAINTERESOWANA rozdaniem u mnie na blogu. Do wygrania 3 palety cieni, Zapraszam Cię.
Również miałam kiedyś antyperspirant z Lady Speed Stick i na początku byłam zachwycona, a póżniej zwyczajnie nie działał...
OdpowiedzUsuńu mnie się niestety nie sprawdził. Wiele produktów tego typu przetestowałam i dalej nie znalazłam faworta jeśli już to na chwilę a później tak jakby moja skóra się przyzwyczajała i przestaje działać
OdpowiedzUsuńmnie jakoś ta firma nie przekonuje :/ kiedyś używałam lady speed stick, ale miałam wrażenie, że w ogóle nie działa :/ ze swojej strony polecam dezodorant adidasa w sprayu dla kobiet, uważam, że jest świetny! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety idealnie nie działa i nie chroni mnie przed poceniem;/
OdpowiedzUsuń