Pryzma Mariza była zapakowana w folię ochronną (cała kasetka), więc mamy pewność, że nikt wcześniej jej nie ruszał ;) Opakowanie jest baaaardzo porządnie wykonane, a zatrzask mocny, na pewno nie otworzy się sam. W środku znajduje się małe lusterko, a także kolejna folia ochronna na samej pryzmie :)
Mamy do wyboru dwa kolory, mój to ten z prawej:
Pryzma ma przyjemną konsystencję - łatwo nabiera się na pędzel, nie pyli. Co ciekawe - miałam problem z nabraniem każdego koloru z osobna, przez co pigmentacja na swatchu wydaje się słaba, ale w praktyce spisuje się bardzo dobrze - wystarczająco, żeby widocznie podkreślić kości policzkowe, a nie zrobimy sobie krzywdy kolorem.
![]() | |
Po lewej widać folię ochronną, którą zabezpieczona była pryzma od nowości |
![]() |
Na tym zdjęciu po lewej dobrze widać połyskujące drobinki w słońcu |
![]() |
z lampą błyskową, każdy kolor z osobna |
![]() |
Od lewej: z lampą, bez lampy. Kolor po zmieszaniu. |
Co prawda zdjęcie z prawej już widziałyście przy okazji recenzji podkładu Lirene, ale właśnie wtedy miałam na sobie pryzmę Mariza :)

Cena regularna: 13,60 zł, w promocji ok. 11 zł
Dostępność: konsultantki Mariza, można zamawiać u Pani Mirki pod adresem e-mail : [email protected]
Strona internetowa do klubu Mariza i P. Mirki: >>klik<<
Obecny katalog można zobaczyć: TUTAJ
Miałyście coś z firmy Mariza? :)
fajnie podkreslilas kosci policzkowe :) są takie cieplutkie :D
OdpowiedzUsuńFajny efekt;-)
OdpowiedzUsuńsliczny, mam o podobnym kolorze z catrice ktory polecam ;) nie moge sie napatrzec na twoj kolor oczu! jest przepiekny ;)
OdpowiedzUsuńMam z tej firmy lakier i jakoś szczególnie nie przypał mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńFajny, rozświetlający efekt uzyskałaś dzięki temu produktowi.
Buziaki,Magda
Naprawdę bardzo ładny, delikatny efekt :)
OdpowiedzUsuńale Ty jesteś śliczna *_*
OdpowiedzUsuńuwielbiam niebieskie tęczówki (i brązowe też :D) bo nigdy takich nie będę miała :x
bardzo naturalnie i ładnie to wyszlo na Twojej buźce :) bo na dłoni wydawało mi się zbyt złote
OdpowiedzUsuńMam słabość do paseczkowych kosmetyków;p
OdpowiedzUsuńJa również :P
Usuńja nie lubię rozświetlających bronzerów.moje bronzery muszą być matowe :P
OdpowiedzUsuńja mam to samo;)
Usuńajjj teraz żałuję ze nie wybrałam pryzmy do testów :D
OdpowiedzUsuńJa mam tak jak Simply - jeśli chodzi o kosmetyki brązujące, to zdecydowanie stawiam na maty. Ale dobrze, że Ty jesteś zadowolona z tej pryzmy :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda żałuję że jej sobie nie wybralam do testów eh ;/
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie miałam z tej firmy...ale coraz bardziej się do niej przekonuje.
OdpowiedzUsuńWygląda super, obie wersje kolorystyczne mnie nęcą :P
OdpowiedzUsuńsuper ;D chyba się skuszę przy kolejnym zamówieniu .
OdpowiedzUsuńA ja np wolę róże :) ale tobie chyba faktycznie lepiej w bronzerach :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze niczego z Marizy, chyba się na coś skuszę:)
OdpowiedzUsuńPiękna jest ♥♥♥
OdpowiedzUsuńale Ty masz śliczne loki:)
OdpowiedzUsuńteż zastanawiałam się nad pryzmą, ale mam swój bronzer z Joko Marakesch i starczy mi on na bardzo długo
OdpowiedzUsuńNa dłoni wygląda bardzo pomarańczowo. Fajnie, że na twarzy nie daje takiego efektu :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda na policzkach, ale ja jakoś nie przepadam, że bronzerami i różami z drobinkami, wolę te matowe ;)
OdpowiedzUsuńwygląda całkiem fajnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna paletka. I cena bardzo przystępna:)
OdpowiedzUsuńświetny ten rozświetlasz :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńspam :<
Usuń