niedziela, 8 lipca 2012

Zużycia | czerwiec 2012

To już 8 lipca, a jeszcze nie było notki zużyciowej. Ech, niby mam wolne, a jednak ciągle mnie nie ma - dopiero dzisiaj wyjechali goście (przez tydzień byłam dość mocno zajęta) i mam wolną chwilę dla siebie. Siedzę z olejkiem dla mam Babydream na włosach, dopiero co zjadłam garnek popcornu, zaraz zrobię sobie jakąś maseczkę, obejrzę film... Moje plany na jutro niestety się zepsuły, więc i humor mam mocno średni...

Ale przejdźmy do zużyć ;)

  • Joanna, farba do włosów Multi Cream Color, Kasztanowy brąz - pojawi się recenzja ;) Polecam!
  • Eveline, Slim Extreme 3D Spa!, Superskoncentrowane serum do biustu 'Total Push Up' - pod koniec zabrakło mi systematyczności i efekty niestety już nie były takie zadowalające, niemniej jednak serum naprawdę działa - przy regularnym stosowaniu bardzo ujędrnia biust, rozjaśniło mi rozstępy. (Recenzja tutaj) Polecam!
  • Bielenda, Vanity, Krem do depilacji Cukrowy do skóry delikatnej - napiszę recenzję, nie polecam!
  • Garnier, Mineral Deodorant, Extra Fresh 48h Spray (Dezodorant mineralny w sprayu) - napiszę recenzję, nie polecam!
  • Babydream, Pflegeöl (Olejek pielęgnacyjny) - kupiłam już kolejne opakowanie, na pewno pojawi się recenzja - olejek ma wiele zastosowań, gorąco polecam!
  • Joanna, Z Apteczki Babuni, Balsam nawilżająco - regenerujący - bardzo dobry balsam bez spłukiwania (Recenzja tutaj) Polecam!
  • Merz Spezial Dragees - suplement diety otrzymany w ramach współpracy, oczywiście po zakończeniu kuracji pojawi się recenzja :)
  • Flos Lek, żel ze świetlikiem i chabrem bławatkiem - całkiem przyjemny żel pod oczy (Recenzja tutaj) Polecam!
  • Tusz Max Factor Masterpiece Max - genialny tusz do rzęs, niedługo pojawi się recenzja - gorąco polecam!
  • Pędzel do pudru z Avonu - w gruncie rzeczy wcale nie był taki zły - włosie wypadało rzadko, łatwo się go myło i suszyło, był miękki. Służył mi kilka lat, po czym włosie stwardniało i zaczęło drapać :( Dlatego już się go pozbyłam.

  • 3 lakiery do paznokci: Butterfly i jakaś dziwna, tania marka, starły się napisy więc nie pamiętam. Nie jestem zbyt wymagająca w kwestii lakierów, ciężko mi to zakwalifikować do zużycia, bo buteleczki puste nie są (ale pełne też nie, po prostu ścianki są tak pokryte lakierem), ale lakiery już tak zgęstniały, że się ich pozbyłam z lekkim sercem.
  •  Dax Cosmetics, Perfecta Extra Slim, Serum - koncentrat wyszczuplający do szybkiej redukcji cellulitu - niedługo pojawi się recenzja. Polecam tylko osobom, które lubią efekt chłodzenia :P
  •  Baza pod cienie Kobo - służyła mi bardzo dobrze, szkoda tylko że tak szybko skamieniała - nie dało się jej już nałożyć na powieki, porobiły się jakieś grudki... Już nie polecam, za tą cenę można kupić lepszą bazę (np. Hean), która wystarczy na dłużej. (Recenzja tutaj) Nie polecam
  • Na zdjęcie ponownie wkradł się MF Masterpiece Max :P
  • Dezodorant C-Thru Pearl Garden - cośtam o nim skrobnę. Tani dezodorant o przyjemnym zapachu :)
  • Płyn micelarny Bioderma Sensibio - (opisywałam tutaj) - nie zmieniłam swojego zdania, służył doskonale do końca, więc już nie będę nic więcej dodawać - po prostu genialny micel i gorąco polecam!
I jeszcze oprócz tego (brak na zdjęciach):
  • płatki kosmetyczne Lilibe
  • płatki kosmetyczne Iseree
Akurat używałam ich jednocześnie, zależy jak mi się chwyciło więc zużyłam w tym samym miesiącu :)

      zużycia

      Dziękuję za odwiedziny! :)

      Jeżeli podoba Ci się tutaj - polub mnie na Facebooku oraz Instagramie,
      będzie mi bardzo miło, a Ty nie przegapisz żadnych nowości! :)



      20 komentarzy:

      1. Paula8 lipca 2012 21:17

        kocham ten balsam do włosów <3
        zapraszam do mnie !

        OdpowiedzUsuń
      2. Zielone Serduszko8 lipca 2012 21:20

        Zauważyłam, że ostatnio musisz być zajęta ;)

        Spore denko :) Zastanawiałam się nad zakupem bazy Kobo, ale w końcu zakupiłam inną :)

        OdpowiedzUsuń
      3. Wera8 lipca 2012 21:37

        uwielbiam to serum z Eveline, naprawdę działa
        Garnier też jest moim ulubieńcem
        c-thru mój ulubiony zapach tej firmy:)

        OdpowiedzUsuń
      4. Hexxana 8 lipca 2012 21:49

        Jeżeli chodzi o Merz Spezial Dragees to jestem ogromnie zaskoczona, pozytywnie! Za mną ponad miesiąc łykania :D i szykuję się do wprowadzenia w temat.

        OdpowiedzUsuń
      5. Katalina8 lipca 2012 21:55

        Sporo! Gratuluję i życzę kolejnych owocnych zużyć :)))

        OdpowiedzUsuń
      6. strī-linga8 lipca 2012 21:57

        ja sobie wypróbuję sensibio, bo sebium sprawdził się u mnie genialnie!!

        OdpowiedzUsuń
      7. Karola8 lipca 2012 22:00

        Lubię serum Eveline do biustu i szamponetki Joanny:)

        OdpowiedzUsuń
      8. marta bloguje8 lipca 2012 22:00

        Spore denko, niektóre produkty mnie strasznie kuszą :D

        OdpowiedzUsuń
      9. Sylwia8 lipca 2012 22:17

        Widzę, że sporo się tego nazbierało :) Dla mnie po pokazaniu denek najlepsze jest uzupełnianie kosmetyków :) Bardzo ciekawi mnie ten balsam z Joanny i chyba wypróbuję :)

        OdpowiedzUsuń
      10. Zabiegana8 lipca 2012 22:41

        Ciesze sie, ze napisalas o Joanna, z apteczki babuni- rozwazalam ostatnio czy kupic, ale nie moglam sobie przypomniec czy dziewczynom na blogach przypadl czy nie!
        co do masterpiece- czuje sie jak kretynka, bo mnie on sie srednio podoba :/

        efektu chlodzenia nie lubie, ale sera perfecty bardzo cenie- maja tez jedno termoaktywne :) i ten do biustu by mi sie przydal, bo niby nie mam rozstepy (na czym??), ale moze ujedrni moje male piersi :P

        OdpowiedzUsuń
      11. luthienn8 lipca 2012 22:43

        Cieszę się, że się przydałam :D
        Kurczę już 8 lipca, a ja nie mam zdjęć włosów do dziennika zapuszczania, aaaa :o

        OdpowiedzUsuń
      12. Jofka9 lipca 2012 01:09

        Trochę tego jest i nawet kolorówka się załapała ;)

        OdpowiedzUsuń
      13. simply_a_woman9 lipca 2012 01:30

        jedna z moich ulubionych maskar :)

        OdpowiedzUsuń
      14. Theagnes879 lipca 2012 07:52

        a ja teraz testuje ten żel ze świetlikiem, wcześniej miałam taki w zielonym opakowaniu z aloesem

        OdpowiedzUsuń
      15. BogusiaM9 lipca 2012 09:54

        no właśnie sie zastanawiałam, gdzie Ty znikłaś?;P

        mam to samo serum do biustu- ale teraz znowu mam lenia i słabo z tym smarowaniem:/

        OdpowiedzUsuń
      16. One_LoVe9 lipca 2012 10:05

        bardzo ładne denko, sporo udało Ci się wykończyć!

        OdpowiedzUsuń
      17. PureMorning9 lipca 2012 10:23

        Sporo tego zdenkowałaś :))

        OdpowiedzUsuń
      18. mintelegance899 lipca 2012 11:53

        lubię serum eveline i dezodoranty garniera:)

        OdpowiedzUsuń
      19. Anonimowy9 lipca 2012 12:26

        Sporo tego ;)

        OdpowiedzUsuń
      20. KasiaPL9 lipca 2012 17:36

        Spore zużycia.
        Czekam na recenzję serum Daxa :)

        OdpowiedzUsuń