_________________
Mój ukochany Max Factor Masterpiece Max niestety skończył swój żywot, więc potrzebowałam nowego tuszu, ale udało mi się dorwać nowego Max Factora 2000 Calorie za 14,99 zł w Rossmannie (cena regularna 30 zł). Jest to nowość, zostało zmienione opakowanie. Niestety nie zachowałam starego tuszu, mam jednak szczoteczkę więc zrobię małe porównanie, jeśli jesteście ciekawe co się zmieniło ;)
Muszę przyznać bez bicia, że bardziej podobało mi się stare opakowanie, było klasą samo w sobie, a to... No takie zwykłe, pewnie chcieli upodobnić do Masterpiece Max (jest bardzo podobne teraz), ale coś im nie wyszło. Z założenia miało być chyba eleganckie, ale średnio trafia w mój gust. No ale liczy się zawartość ;)
Jak dotąd jestem dopiero po kilku użyciach, więc zapewne tusz nie ma nawet jeszcze swojej właściwej konsystencji, więc nie chcę się jeszcze wypowiadać. Mogę jedynie uchylić rąbka tajemnicy, że jak na razie jestem zadowolona ;)
Porównanie starej i nowej szczoteczki:
Tak szczerze mówiąc nie widzę, żeby te szczoteczki się czymś różniły oprócz tego, że stara jest wyczyszczona :P Gdyby ją zatopić w tuszu ponownie, pewnie wyglądałaby tak jak ta w nowej wersji.
Link do KWC
Cena: ok. 30 zł
Pojemność: 9 ml
Dostępność: raczej dobra, tam gdzie są szaty Max Factor np. Rossmann
Mam nadzieję, że zaspokoiłam czyjąś ciekawość co do tego, czy coś się zmieniło w nowej wersji :) Podoba się Wam? Planujecie kupić?
Kochana, świetne zmiany! Zazdroszczę cierpliwości :) Tusz planuję kupić już jakiś czas, ale zawsze idąc do rossmanna decyduje się na coś innego ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki, Magda
PS.Zapraszam do siebie- dzisiaj denko :D
Pokochałam 2000 Calorie na nowo :) a dawno temu ją całkiem skreśliłam. Kupowałam ja w kwietniu i nie miałam pojęcia, że to odnowiona wersja;)
OdpowiedzUsuńPorównanie szczoteczek miałoby sens gdyby obie były wyczyszczone :P inaczej niby widać różnicę ale czy na pewno?:)hmmm...
Nagłówek faktycznie mało czytelny i tło trochę bije po oczach ;) taka moja mała sugestia aby było bardziej stonowane bo efekt starego złota in plus.
Dziękuję za opinię :*
UsuńKurczę, to dziwne, u mnie tło jest stonowane :<
a ja widzę bielutkie tło.
UsuńOne_LoVe chodziło mi o tło bloga nie postów :P
UsuńA tak ogólnie to nowy layout bardziej mi się podoba niż poprzedni, jest czytelniej i przestronniej:)
Świetny wygląd, podoba mi się katalog :)) A tuszu nigdy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardziej podobało stare opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńszkoda że nie pokazałaś jak wygląda na rzęsach, u mnie fajnie ale szału nie ma :|
OdpowiedzUsuńjeszcze z tego nowego "rzutu" nie miałam. uwielbiam maskary max factora. :)
OdpowiedzUsuńmnie ta szczota zawsze przerażała ;) zmiany jak najbardziej na plus, choć ja bym zmieniła czcionkę w nagłówku :)
OdpowiedzUsuńniezła cena, o połowę niższa ;o czekam na pełną recenzję i zdjęcie tuszu na rzęsach ;)
OdpowiedzUsuń2000 calorie jeszcze nie znam, ale pewnie kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńwygląd bloga bardzo mi się podoba; jest elegancko, czytelnie i przejrzyście :) dobra robota!
Gdyby nie to, że mam kilka maskar w zapasie pewnie kupiłabym tę kiedy była w promocji. Kiedyś bardzo ją lubiłam.
OdpowiedzUsuń2000 calorie jeszcze tej nowej nie miałam ;) ale starą bardzo lubiłam i była tuszem który kupiłam więcej niż raz a rzadko tak robię :D
OdpowiedzUsuńJa na razie nie planuję zakupu, bo ostatnio dostałam nowy tusz od męża :)
OdpowiedzUsuńMi się udało dorwać starą wersję w SP za niecałe 10 zł, później będę musiała zakupić nową i porównać. Mam nadzieję, że nie zmieniła się na gorsze(przecież kiedyś ten tusz kosztował jakieś 50 zł).
OdpowiedzUsuńCo do nagłówka, mnie też nie do końca się podoba, lekko nieczytelny. Ale za to podoba mi się katalog recenzji :)
Ja sie nie moge przekoanc do Maxfactora- nawet ostatnio patrzylam na ten 2000 (znowu, bo raz go mialam) a u mnie jest ciagle na promocji... moze zle aplikuje albo moje rzesy oszalaly?
OdpowiedzUsuńUżywałam ten tusz w starej wersji - bardzo go lubiłam.
OdpowiedzUsuńSis go kupiła w SuperPharm chyba za 10zł - mi niestety posklejał rzęsy, ale może to kwestia tego, że jest całkiem nowy.
OdpowiedzUsuńHaha, ja mam tak samo z innymi blogami xD
OdpowiedzUsuńja chcę go kupić moja siostra ma starą wersje, wiec wytestowałam na początku była,m sceptyczna do zapachu ale jkak pomalowałam moje rzęsiwa to pokochałam ten tusz:))
OdpowiedzUsuńmoja siostra używała sterej wersji, jak pojawiła się nowa od razu kupiła i wciąż słyszę jej ochy i achy jaki to nie jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńo jak u Ciebie się zmmieniło :)
OdpowiedzUsuńHmm... ciągle się zastanawiam nad tym tuszem, czy kupować czy nie. Nie chcę wydawać 30 zł na coś, co może mi nie podpasować :P
OdpowiedzUsuńNie znam tego tuszu :)
OdpowiedzUsuń