Opakowanie zwykłe, minimalistyczne - plastikowe, słoiczkopodobne. Ale za to odporne na upadki, bo spadło mi trylion razy, a nadal dzielnie się trzyma. Nie wyrzucałam, przełożyłam sobie do niego odrobinę Kallosa Latte żeby mieć u TŻ, a nie będę wiozła 1,5 litrowego opakowania ;)
Zapach bardzo przyjemny, specyficzny, nie wiem co czego do porównać, ale myślę, że raczej przypadnie Wam do gustu :) Jest intensywny i utrzymuje się na włosach jakiś czas.
Konsystencja mnie trochę zdziwiła, bo mimo że to jest maska, to konsystencję ma raczej rzadką, bardziej kisielowatą niż budyniowatą ( :D ), żeby nabrać i nie grzebać paluchami w środku, często po prostu przechylałam opakowanie i wylewałam trochę na dłoń.
Działanie oceniam bardzo pozytywnie, włosy po użyciu były bardzo miękkie, gładkie i nawilżone, nie puszyły się i nie wymagały dodatkowo odżywki bez spłukiwania. Bardzo łatwo się rozczesywały i nie potrzebowałam dodatkowych ułatwiaczy rozczesywania :) Działa zdecydowanie intensywniej niż przeciętna odżywka, ale też nie jest aż tak dobra jak profesjonalne maski typu np. Sleek Stapiz, którą bardzo lubię. Maska Ziaja nie obciążyła mi włosów :)
Biorąc pod uwagę cenę (raz widziałam tą maskę nawet za 3 zł! ), maska jest naprawdę świetna. Wydaje mi się jednak troszkę niewydajna, ale to chyba niewielki problem za pojemność i cenę. Włosy po użyciu maski były gładkie, nawilżone, błyszczące i bardzo przyjemne w dotyku, łatwo się rozczesywały. Nie obciążyła mi włosów, polecam.
KWC (klik)
Cena: 3-7 zł, zależy gdzie ;)
Pojemność: 200 ml
Dostępność: raczej średnia, najlepiej szukać w małych, niesieciowych drogeriach, tam powinna być na pewno. Wydaje mi się, że powinna być też w marketach.
może kiedyś się na nią skuszę ;) ♥♥♥
OdpowiedzUsuńbardzo ciężko mi je dostać, bo drogerie koło mnie są jakieś... dupne :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam tej maski, ale chętnie bym sobie ją sprawiła :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, Magda
Lubię produkty Ziaji i jak znajdę to kupię :))
OdpowiedzUsuńjakoś odeszłam od kosmetyków ziaji, może warto wrócić? :)
OdpowiedzUsuńciekawa, trzeba będzie zakupić :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie uzywalam zadnych masek z ziaji
OdpowiedzUsuńMam tą maskę, ale cudów nie widzę:) Ot zwykła maska.
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze kosmetyków tej marki do pielęgnacji włosów.
OdpowiedzUsuńMam tą maskę, ale ostatnio rzadko ją używałam
OdpowiedzUsuńMam ją, na razie raz użyta - i cudownie się sprawdziła:)
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam ją nawet kupić, ale stwierdziłam że najpierw muszę skończyć tą z biovax-a :D
OdpowiedzUsuńMuszę kupić :d.
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie :D szczegolnie za te cene.
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za tą maską :)
OdpowiedzUsuńaktualnie używam tej maski, lecz przy moich włosach, starczyła jak na razie na 2 użycia i zostało jej na jedno :( również się sprawdziła w moim przypadku, zgadzam się z recenzją! ;)
OdpowiedzUsuńI w tym momencie dziękuję sobie za to, że w centrum miasta mam oficjalny sklep Ziaji i bardzo niedaleko główną siedzibę Ziaji :D
OdpowiedzUsuńSama stosuję odżywkę z tej serii, niedługo też ją zrecenzuję, bo zaczyna się kończyć. W sklepie zastanawiałam się między maską, odżywką i odżywką w spray'u :D Stwierdziłam, że potem będę kosztować reszty :)
moja ulubiona:)
OdpowiedzUsuńech, szkoda, że się tam zaplątał silikon - ja ich raczej unikam, choć czasem zdarza się użyć ;)
OdpowiedzUsuńMam ją, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTanie i dobre - czego chcieć więcej? :)))
OdpowiedzUsuńCiekawa, nie miałam. Rozejrzę się za nią. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Natallie.
kiedyś ją chciałam zakupić :)
OdpowiedzUsuńMam na nią ochotę, al pierw muszę wykorzystać swoje zapasy ;)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś ją kupić:)
OdpowiedzUsuńniektóre kosmetyki ziaja można łatwo dostać w internetowych drogeriach:)
Kolejna pokusa, jak znajdę to kupię na pewno ;)
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnei , postaram się znaleźć ja i przetestować:)
OdpowiedzUsuńMiałam i zdecydowanie polecam :)
OdpowiedzUsuńmam z tej serii odżywkę w sprayu i do tej pory jest to mój ulubiony kosmetyk do pielęgnacji włosów. Ziaja mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MadameBijou
Tego właśnie szukam! :) Muszę się rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńNa paznokciach Pierre Rene? :)
Tak, to pierre rene , ale on mi się tak straszliwie nie podoba, że musiałam do niego złoto dodać żeby nie męczyć się patrząc na ten smutny kolor :D
UsuńMiałam go tylko raz na sobie ;)
Kurcze, a mnie ten kolor bardzo się podoba :) Chyba musimy się spotkać i uskutecznić małą wymianę :P
Usuńchce ją! :) jak znajdę to kupię
OdpowiedzUsuńGdzie widziałaś tą maskę za 3 zł? Ja kupowałam w sklepie Ziaji za bodajże 5 czy 6 zł. Maksa jest wg mnie bardzo dobrym produktem za niewielką cenę.
OdpowiedzUsuńWłaśnie jej użyłam. Też uważam, że jest całkiem przyjemna, ale bez szału. Ani super połysku, ani super odżywienia nie odnotowałam, ale za to włosy są mięciutkie i miłe w dotyku.
OdpowiedzUsuńMuszę jej spróbować tyle już dobrego o niej czytałam:)
OdpowiedzUsuńMiałam ja i mogę z czystym sumieniem polecić, włosy są po niej mięciutkie
OdpowiedzUsuń