Jakie ogromne było moje szczęście, gdy dowiedziałam się że przy zakupie dwóch produktów The Balm otrzymam 50% rabatu!! Słyszałam, że bronzer Betty Lou też jest świetny i chociaż mnie nie kusił, nie mogłam odmówić kupienia sobie dwóch dobroci w cenie jednej :D I tym oto sposobem jestem szczęśliwą posiadaczką rozświetlacza i bronzera w cenie 61 zł!! Podczas gdy każde z nich tyle kosztuje!
Produkty umieszczone są w takich uroczych kartonikach - osobiście nie jestem fanką stylu retro, pin-up girls itd, więc opakowanie średnio trafia w mój gust, natomiast w tym przypadku wszystko wynagradza mi zawartość :)
Po rozpakowaniu mamy natomiast takie okrągłe kasetki - są porządne i zamykane na zatrzask z charakterystycznym "kliknięciem" przy zamknięciu ;)
W środku oczywiście lustereczko i pudry o pojemności 8,5g :
Są szalenie napigmentowane! na swatchu jest naprawdę malutka ilość
Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i już umazałam sobie nimi buzię - to co mogę powiedzieć na pewno - są SZALENIE napigmentowane, bronzer należy do tych, którymi łatwo zrobić sobie kuku, ale na szczęście łatwo się rozciera więc szybko pozbyłam się nadmiaru z twarzy ;) Ma drobinki, ale absolutnie nie jest to nachalny brokat. Na twarzy wygląda pięknie, nie jest zbyt "marchewkowaty" :)
Natomiast rozświetlacz.... to chyba najlepszy rozświetlacz świata!!! Idealny efekt tafli na twarzy bez wędrujących drobinek brokatu, jest świetny, cudowny! Absolutnie wart nawet tych 61 zł mimo że należę do tych osób, które zawsze szukają wszystkiego "po taniości". Mam nadzieję, że nigdy go nie wycofają, bo chyba wykupię wszystkie Marionnaudy w woj. pomorskim!!!
Mówię Wam poważnie, jeśli szukacie idealnego rozświetlacza - nie szukajcie tanich odpowiedników, mam rozświetlacze z Sensique i Essence, ale one kompletnie się do niego nie umywają, odłóżcie trochę pieniążków i zainwestujcie w coś porządnego, polecam gorąco :D
Cały czas siedzę i zerkam w lusterko na swoje poliki :)))
Mam jeszcze jedną uwagę - zarówno rozświetlacz jak i bronzer są bardzo delikatnie sprasowane, łatwo nabierają się na pędzel, trzeba bardzo uważać żeby nabrać możliwie najmniejszą ilość produktu, nie przesadzić z jego ilością - najlepsze będą baaardzo mięciutkie pędzle, ja pewnie będę używać Essence :)
Wystarczy dotknąć pudru, żeby odpowiednia ilość nabrała się na pędzel.
Dzięki temu wydaje mi się, że pudry są bardzo wydajne - skoro wystarczy dosłownie śladowa ilość, powinny wystarczyć na bardzo długo :)
A jeśli chodzi o swatche rozświetlacza, wstawię innym razem, na razie Was zapraszam do Atqa Beauty , to właśnie po jej recenzji i swatchach stwierdziłam, że muszę go mieć i chodził za mną już od dawna! Zdjęcia idealnie oddają efekt!
piękne są! :) niestety teraz nie mogę sobie na nie pozwolić nawet w cenie po rabacie... ale chcę je kiedyś przetestować.
OdpowiedzUsuńJa się skusiłam na Bahamę Mamę :)
OdpowiedzUsuńBasiu kochana, a ja tak nieśmiało... znów Cię otagowałam :*
OdpowiedzUsuńa ja nie wiem jak używać roświetlacza :D
OdpowiedzUsuńjaśniejszy mi się bardzo podoba ♥
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory! I rozświetlacz i bronzer! :-)
OdpowiedzUsuńdo mnie bardzo przemawia bronzer....Mój właśnie mi się kończy i zaczynam poli szukać bardzo dobrego bronzera, który wytrzyma na buzi bardzo długo
OdpowiedzUsuńTen rozświetlacz to co dla mnie!:)
OdpowiedzUsuńnigdy wcześniej o nich nie słyszałam..
OdpowiedzUsuńkorci mnie ten bronzer, mój z Flormaru już się kończy, więc może ten wypróbuje :-) chociaż cena (normalna) dosyć wysoka :-)
Batrdziej podoba mi się ten jaśniejszy, mają świetne opakowania :D
OdpowiedzUsuńMary-Lou mnie coraz bardziej kusi... Gdyby znów pojawiła się za jakiś czas taka okazja, na pewno będzie mój:)
OdpowiedzUsuńkurczę, wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńwow! zazdroszczę;) pięknie wyglądają i na pewno tak samo działają;) hehehe;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;*
+obserwuję ,może i Ty też masz ochotę obserwować mojego bloga;)
ja się świecę, wiec to chyba nie dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńOpakowania są niesamowite! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają boooossskkkoooo!!!!!
OdpowiedzUsuńBronzer wygląda bosko!!! Ale trafiła Ci się okazja:) Super:)
OdpowiedzUsuńdzisiaj już niestety nie było tej promocji:( a szkoda:(
OdpowiedzUsuńAjć zazdroszczę :)! Sama bym tyle z miejsca zapłaciła za dwa te kosmetyki. Bez wahania!! :D
OdpowiedzUsuńjejku! czemu nie wiedziałam o tej promocji, sama chętnie bym je kupiła i to bez wahania, wydają się być świetne :D
OdpowiedzUsuńa gdzie w Gdyni?
kusi mnie ogromnie bronzer The Balm ;)
OdpowiedzUsuńtak będę na spotkaniu bloggerek:)
PIĘKNE! ja nie miałam kasy żeby iść ;/
OdpowiedzUsuńWygląda uroczo.Rozświetlacz mieni się pięknie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak cienie do oczu :P swatche bardzo mi się spodobały, czekam na zdjęcie na Tobie :)
OdpowiedzUsuńMam Mary -Lu jest bardzo dobrym rozświetlaczem:)
OdpowiedzUsuń