wtorek, 27 marca 2012

Fennel, masełka do ciała

 Ech, mam dziś wyjątkowo nieudany dzień, jakoś tak nic nie idzie po mojej myśli... Rano stałam pół godziny na peronie w oczekiwaniu kolejki, która się nieźle spóźniła, potem cały dzień wszystko się waliło, a teraz z nosem w książkach... Przynajmniej mogę się trochę odprężyć cykając fotki moim masełkom i pisząc recenzję ;) A zaraz z powrotem do nauki :( Dobrze, że wakacje tuż tuż!

O firmie Fennel pisałam Wam już tutaj:  >>klik<<, także dzisiaj tylko recenzja :) Jest tam też dokładniej napisane, gdzie można kupić produkty Fennel


Testowałam sobie na spokojnie te masełka w ostatnim czasie i mogę już sporo na ich temat powiedzieć :) W gruncie rzeczy są do siebie niemal identyczne jeśli chodzi o działanie i stopień nawilżenia, więc nie będę się rozwodzić na temat każdego z osobna, bo i tak musiałabym napisać to samo :)))

Zdjęcia producenta

Opakowanie:
Typowe dla maseł do ciała, plastikowy słoiczek - kilka razy opakowanie mi upadło (gapa ze mnie) i nic się nie stało, więc trwałe ;) Z całą pewnością na plus można zaliczyć, że jest zabezpieczone folią w środku.


Masło do ciała Ogórek i Melon


  Masło do ciała z Pestkami Winogron


 Masło do ciała Kwiat Wiśni





Zapach:
kwestia mocno indywidualna, jak się zaraz przekonacie :) Popytałam rodzinkę i TŻ co sądzą o zapachach masełek ;)

Ogórek i Melon - to mój ulubiony zapach, jest absolutnie fantastyczny, całkowicie trafia w mój gust! Na potwierdzenie, jak bardzo uwielbiam zapach melona mogę powiedzieć, że kiedyś non stop kupowałam sobie mgiełki do ciała z Avonu o zapachu melona <3 mmm... Zapach tego masełka jest bardzo świeży, słodki i orzeźwiający, mocno pobudza. Wielokrotnie otwierałam masełko tylko po to, żeby je powąchać. Obłędny. TŻ i siostra też się nim zachwycali :) Aż żałuję, że nie da się zeswatchować. Ale za to mojej mamie nie przypadł aż tak do gustu.

Winogrono - bardzo przyjemny, intensywny zapach. Totalnie kojarzy mi się z winogronowym mentosem, o tym:
źródło: http://a01.cdn.a.pl/
Wszystkim się ten zapach bardzo podobał, ale mi i TŻ chyba najbardziej.

Kwiat wiśni: Zapach, który mi się podoba najmniej z tej trójki, ale za to najbardziej przypadł do gustu mojej mamie. Delikatny, przyjemny, taki kwiatowy. Zdecydowanie nienachalny. Dla zwolenników kwiatowych zapachów :)

Zapachy są intensywne, ale pościel i ubrania nimi nie przesiąkają, na drugi dzień trochę czuć na skórze jak się wwąchamy, ale nie jest to zapach nachalny czy też wyczuwalny z daleka.

 Konsystencja: 
Wszystkie masełka mają taką samą konsystencję - nie jest to typowe masło do ciała, zwarte i topiące się w dłoniach, lecz taki bardzo gęsty i treściwy krem. Zwolenniczki typowych maseł będą zawiedzione, natomiast dla mnie to ogromny plus bo zupełnie bezproblemowo się rozsmarowuje, nie smuży na biało podczas smarowania, a także błyskawicznie wchłania (już po chwili można się ubrać bez obaw, że wszystko wetrzemy w np. piżamę). Zostawia lekki, otulający film, ale absolutnie nie jest tłusty czy nieprzyjemny. Masełka mają ciekawe kolory, na szczęście nie barwią skóry :) Wydają mi się bardzo wydajne, ubytek po około miesiącu nie jest wcale duży.


Ogórek i Melon


Winogrono


Kwiat Wiśni

Działanie:
Bardzo dobrze nawilżają skórę, nieraz używałam ich po goleniu nóg i dzięki nim nie miałam problemu z przesuszeniem. Po posmarowaniu się nimi wieczorem, również na drugi dzień skóra była gładka i nawilżona - za to ogromny plus. Nie mam pojęcia, jak się sprawdzą przy bardzo wymagającej, przesuszonej skórze, ale u mnie spełniają swą rolę znakomicie. Jak już pisałam apropo konsystencji, po posmarowaniu czuć lekki, otulający film.













 Podsumowując, są to bardzo przyjemne, fajne masełka o intensywnych zapachach i ciekawych kolorach. Przyjemnie nawilżają, całkowicie mi pasują. Najbardziej zauroczyło mnie masełko Ogórek i Melon ze względu na swój intensywny, świeży i słodki zapach. Polecam :)

Cena: 19,99 w IFA SPA >>klik<<
Pojemność: 200 g

TUTAJ: >>klik<< macie cały katalog produktów Fennel, może zainteresuje Was jakiś inny zapach? Wybór jest duży :)

Bardzo dziękuję firmie FENNEL za udostępnienie mi kosmetyków w ramach współpracy. Nie wpływa to w żaden sposób na moją opinię, która jest w 100% zgodna z odczuciami.
FENNEL Pielęgnacja ciała

Dziękuję za odwiedziny! :)

Jeżeli podoba Ci się tutaj - polub mnie na Facebooku oraz Instagramie,
będzie mi bardzo miło, a Ty nie przegapisz żadnych nowości! :)



18 komentarzy:

  1. Zielone Serduszko27 marca 2012 22:59

    Winogronko zachęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Theagnes8728 marca 2012 07:37

    ja mam chęć wypróbować tego ogórka z melonem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dagusia28 marca 2012 09:28

    wiśniowe bym przygarnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Immenseness28 marca 2012 11:46

    kwiat wiśni zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wera28 marca 2012 14:49

    uwielbiam masła, balsamy i musy do ciała, te bardzo mnie zaciekawiły:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Anonimowy28 marca 2012 15:51

    Chyba zgłodniałam ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. lucia m28 marca 2012 17:28

    looks good! i should try it!

    www.aroundlucia.com
    www.aroundlucia.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Anna ♥28 marca 2012 21:46

    Zawiodłam się strasznie na Manhattanie kryjącym... straszna porażka! To już podkład z Sensique za 8zł jest dużoooooo lepszy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Anna ♥28 marca 2012 22:02

    Ja do niedawna robiłam takie błąd, że kupowałam podkłady kryjące (Lirene i Manhattan) i były to straszne błędy! Już lepiej kryją podkłady matujące!

    OdpowiedzUsuń
  10. Anna ♥28 marca 2012 22:11

    http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34763 chodzi dokładnie o ten podkład. Według mnie jest lepszy niż ten z Manhattanu kryjący :P a różnica 20zł w cenie :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Theagnes8730 marca 2012 13:28

    Witam, u mnie porównanie podkładów MF i Revlon, bo prosiłaś o swatcha, dlatego zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja30 marca 2012 17:10

    Jak wykończę swoje masełka pomyśle o tych :)

    OdpowiedzUsuń
  13. mintelegance891 kwietnia 2012 22:50

    ostatnio spodobały mi się kosmetyki o zapachu ogórka, w połączeniu z melonem zapach musi być niesamowity:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Agnieszka Wójtowicz2 kwietnia 2012 15:10

    Takie masełka to pewnie dla samego zapachu bym kupiła:)

    OdpowiedzUsuń
  15. lady_rosso2 kwietnia 2012 16:50

    Pierwszy raz widzę tą firmę, muszę pomyśleć o zakupie masełka z tej firmy, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. ruda5 kwietnia 2012 17:27

    Jakie fajne masełak i jaki mają przyjemny skład :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Małgorzata6 kwietnia 2012 12:50

    Bardzo Ci zazdroszcze tych masełek ... <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Unknown12 maja 2012 23:17

    Basiu ja też testowałam masełka Fennel - ogórkowe sa swietne, pozostałe 2 czekaja w zapasach :) Jak po zjezdzie blogerek? Ja jestem bardzo zadowolona i oszołomiona ilościa prezentów :)

    OdpowiedzUsuń