
Skład: Aqua, Cocamidopropyl betaine, Glycerin, Polyvinyl Chloride, PVM/MA Decadiene Crosspolymer, Parfum, Soya Lecithin, D-Panthenol, Trilaureth-4-Phosphate, Sorbitol, Propylene Glycol, Citric Acid, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Ethyl Linoleate, Ethyl Linolenate, Ethyl Oleate, Silk Amino Acids, Pyridoxine, Biotine, Magnesium L-Ascorbyl PCL, Butylene Glycol, Nymphaea Alba, Sea Salt, Allantoin, Sodium Hydroxide, Sodium Benzotriazolyl, Butylphenol Sulfonate, Buteth-3, Tributyl Citrate Disodium EDTA, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, 2-Bromo-2-Nitropropnae-1,3-Diol, C.I. 42090
Link do KWC
Mam ten żel już od daaaawna, udało mi się zrobić w miarę dokładne zdjęcia żeby pokazać wam jego konsystencję ;) Kupiłam go głównie ze względu na brak SLS - o ile do ciała mi jego zawartość nie przeszkadza, do twarzy zdecydowanie unikam (chociaż posiadane kosmetyki z SLS zużywam, bo co mam zrobić ;) ), a do włosów hmmmm, staram się unikać ale nie zawsze tego pilnuję :) Jest niedrogi, łatwo dostępny, ma przyjemny zapach, taki świeży. Granulki są faktycznie mikro, jak to w nazwie "mikrogranulki" :D dlatego osoby nastawiające się na jakiekolwiek ścieranie zawiodą się. Niektórzy na KWC piszą, że wolą używać tego żelu codziennie delikatnie ścierając niż peelingu raz na jakiś czas - niestety ściera bardzo delikatnie ;)
Sorki za owłosione łapki ;) |
W powiększeniu widać drobinki ;) |
Jest niesamowicie wydajny, niewielka ilość oczyszcza całą buzię, stąd tak długo go mam. Ani nie poprawił stanu cery, ani go nie pogorszył - po prostu oczyszcza ;) I uważam, że robi to całkiem nieźle - te drobinki nadają przyjemne uczucie odświeżenia, oczyszczenia.
Wątpię abym kupiła ponownie, gdyż ciągle testuję coś nowego i ostatnio stwierdziłam, że wolę czyste, delikatne żele - bez granulek, a peelingi bardzo mocne. W ciągu kuracji kwasowej używam delikatnego żelu, a jak robię 2-3dniową przerwę aby skóra odpoczęła - ścieram peelingiem. Chyba wolę taka wersję oczyszczania :)
Będę miło wspominać ten żel, jest przyjemny w użyciu. Ogólnie raczej polecam, chociaż nie "rzuca na kolana" ;) Warto spróbować i się przekonać ;)
Wybaczcie, że tak ciągle kategoria "oczyszczanie twarzy", ale tych kosmetyków mam najwięcej i najbardziej mi zależy na pielęgnacji mojej problematycznej buźki ;) do kolorówki raczej nie przywiązuję aż tak dużej wagi - mieć podkład, puder, róż, kilka lakierów i wystarczy :D Ostatnio nie mam zbyt dużo czasu na pisanie notek :( Zamówiłam dzisiaj 3 testery dermacolu na allegro (nr 208,210,211) - dobranie odcienia może być naprawdę trudne - niby taki popularny ale swatchy w necie - na forach i blogach - wcale nie ma aż tak powalająco dużo, więc jak dostanę to wstawię swatche.
Buziaki :)
Mam małą 50ml próbkę tego żelu i jakoś nie mogę go zużyć :)
OdpowiedzUsuńja pozostaję wierna micelowi z biedronki i na ten żel się raczej nie skuszę
OdpowiedzUsuńTo nic, że na kolana nie rzuca- mimo to bym go kupiła bardzo chętnie, lubię Perfectę :)
OdpowiedzUsuńRaczej się nie skuszę. Szukam czegoś bardziej wydajnego :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale ostatnio korzystam z Nivea Visage All in One, fajny jest
OdpowiedzUsuń