Bourjois, Woda micelarna do demakijażu twarzy i oczu LINK DO KWC
Po nieudanej przygodzie z micelem Ziaja Sopot SPA postanowiłam zainwestować w lepszy produkt do demakijażu oczu, akurat był w promocji w Rossmannie i bardzo zachwalały go dziewczyny z wizażu, zatem kupiłam :) Mogę przyznać szczerze, że jest to jak dotąd najlepszy używany przeze mnie specyfik do demakijażu. Kosztuje kilkanaście złotych, ale butla jest ogromna, a płyn bardzo wydajny. Radzę nie przejmować się ceną i marką (może odrzucić na samym początku, gdyż kosmetyki marki Bourjois są bardzo drogie - ten płyn jest zdecydowanie przystępny cenowo!)
Płyn ma neutralny zapach, ledwie wyczuwalny, wystarczy niewielka ilość aby zmyć dokładnie cały makijaż bez najmniejszego problemu (na ogół używam bazy pod cienie, cieni, wodoodpornego eyelinera, tuszu do rzęs i czasami kredki do oczu na linii wodnej). Raczej nie zmywam nim makijażu twarzy - używam w tym celu żelu do mycia twarzy. Niemniej jednak poradziłby sobie z tym bez problemu ;) Co ważne, w ogóle nie szczypie w oczy, nawet jeśli trochę się go dostanie do oka - jest wyjątkowo delikatny ;)
Podsumowując, ta woda micelarna jest cudowna, wspaniale radzi sobie nawet z ciężkim makijażem, nie podrażnia oczu i stosunek ceny do jakości jest korzystny (wielka butla wydajnego płynu za kilkanaście złotych). Zdecydowanie polecam!!!
Chyba się skuszę na tą wodę, bo nie mam niczego dobrego do zmywania makijażu, a na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam o czarnych odżywkach Gliss kura, co to za ustrojstwo?
Obserwuję i pozdrawiam ;)
to na pewno kwestia włosów, ale podejrzewam, że jeżeli Tobie pasuje to co mi, to jeżeli Tobie nie pasuje czarna to i mi nie podpasuje :P Dlatego nie będę ryzykować chyba :P
OdpowiedzUsuńTen balsam do włosów to trzeba czekać zeby go spłukac czy to odżywka bez spłukiwania? I ile czasu trzeba go na włosach trzymac?
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten płyn :). Też szykuję się do notki o nim. Chciałam kupić kiedyś zachwalaną Biodermę, ale jak zobaczyłam, że wołają za nią 65 zł to podziękowałam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz u mnie i to, że dałaś mi możliwość odkrycia swojego bloga! Bardzo, bardzo mi się podoba Twoja rzeczowość i przejrzystość recenzji. Czekam na kolejne posty i nadrabiam zaległości :)!
OdpowiedzUsuńO to super! Chyba się skuszę, bo dzisiaj właśnie po Twojej recenzji pobiegłam do Rossmana po ten płyn ;p Zacznę go testować:D
OdpowiedzUsuńPo kilku użyciach na pewno coś ciekawego powiem. Do tej pory używałam mleczka z Yves Roche ale on jak dobrze sobie radził z tuszem i cieniami, tak z wodoodporną kreską już średnio. I trzeć mocno oczy musiałam a to bolało jednak :)
OdpowiedzUsuńA za ile go kupiłaś, bo nie orientuję się czy wyczaiłam okazję czy w przeciętnej cenie go kupiłam:)
W rossmanie kosztował z 14 na 12zł więc chyba nie jest źle :)
OdpowiedzUsuńUżyłam go. Jest mega. Nic jeszcze nie usuneło mi makijażu tak szybko i sprawnie. mam nadzieję, że pokocham się z tym produktem :D
OdpowiedzUsuńDobranoc :*
Mam ten płyn po pierwszych próbach całkiem przyjemny bałam się go trochę bo Ziaja też mnie zawiodła
OdpowiedzUsuńNie miałam jej jeszcze, a wszyscy tak zachwalają.. :-)
OdpowiedzUsuńUżywam wciąż biodermy sebium, ale tego płynu jestem bardzo ciekawa. :)
Zapraszam Cię do mojego rozdania:
http://my-love-cosmetics.blogspot.com/2011/09/moje-pierwsze-rozdanie.html
:)
Używałam go,ale Bioderma u mnie wygrywa:)
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo! Jestem wierna biodermie. Ten z Bourjois mnie podrażniał okropnie - ale to chyba zależy od skóry, bo jedne konsumentki go kochają a drugie nienawidzą :)
Usuńpierwszy raz o nim słyszę ;)
OdpowiedzUsuń